Najpierw plotki o rozwodzie, a teraz to. "Może pani Jola przemyśli i wróci do męża"
W ostatnich tygodniach na jaw wychodzą zaskakujące szczegóły dotyczące małżeństwa Jacka i Jolanty Borkowskich. Młoda żona aktora chętnie publikuje w sieci wymowne posty. Niedawno artysta zaprezentował w mediach społecznościowych swoje nowe zdjęcie. Uwagę zwracają jednak komentarze zaniepokojonych fanów. Nieoczekiwanie na post odpowiedziała córka jego żony. Gwiazdor natomiast milczy jak zaklęty.
Jacek Borkowski obecny jest w rodzimym show-biznesie od lat 70. Rodacy cenią nie tylko jego umiejętności aktorskie, ale także talent wokalny, który można podziwiać na licznych koncertach. Ostatnio o gwiazdorze "Klanu" głośno jest jednak nie za sprawą jego życia zawodowego, a osobistych perturbacji.
Od kilku tygodni w mediach aż huczy od plotek na temat kryzysu w małżeństwie Jacka i Jolanty Borkowskiej. Bohaterowie licznych artykułów najwyraźniej nie mają nic przeciwko takiemu zainteresowaniu i świetnie się przy tym bawią. Co jakiś czas zdobywają się na wymowny komentarz.
"Jacek zarzucił mi, że nie potrafię dostosować się do zasad panujących w jego rodzinie i że nie jestem stadna. Nie jestem kozą, która wyszła za pasterza stada. Owszem, długo mieszkałam sama, bo moja córka jest dorosła. I przenosząc się do Jacka, na pewno w jakimś stopniu naruszyłam istniejące od lat strefy komfortu jego [córki - przyp. red.] Magdy. Ale byłam pewna, że biorę sobie za męża aktora, wokalistę, dobrego człowieka, który w razie potrzeby będzie potrafił zająć stanowisko" - mówiła Jolanta w jednej z rozmów z Shownewsem.
Jacek Borkowski także postanowił skomentować sprawę. Aktor gościł niedawno na kanapie w studiu "Dzień Dobry TVN", gdzie przyznał, że nie ma zbyt dużego wpływu na krążące w mediach plotki.
"To nie jest działanie zaplanowane. Wystarczy lekka sugestia, delikatne maźnięcie pędzlem w jakąś inną stronę i nagle wszyscy zaczynają sobie to interpretować, najczęściej biało-czarno, bo tak jest najłatwiej. W związku z tym nawet mieliśmy niezły ubaw z tego" - tłumaczył, po czym podkreślił:
"Joleńko, kocham cię bardzo. Cieszę się, że u schyłku udało mi się znaleźć tak cudowną kobietę".
Fani znanej pary mają jednak pewne wątpliwości co do rzekomej sielanki w ich związku. Najlepiej widać to na facebookowym profilu aktora, który ostatnio pochwalił się swoim zdjęciem w eleganckim stroju. Pod postem natychmiast posypały się komentarze:
- "Panie Jacku, tak sam na foto, a gdzie żona?";
- "A gdzie Jola?";
- "Gdzie pani Jola?";
- "Może pani Jola przemyśli i wróci do męża";
- "Panie Jacku ja tu widzę gust żony w doborze garderoby, świetnie.... Nie mylę się prawda?".
Na ten ostatni niespodziewanie odpowiedziała... córka żony aktora.
"Moja mama zawsze życzliwie doradza i sugeruje" - napisała pociecha Jolanty Borkowskiej.
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?
Zobacz także:
Żona Jacka Borkowskiego przerywa milczenie. Nie zostawiła na aktorze suchej nitki
Zanim ożenił się po raz czwarty… Borkowski przeżył więcej niż jedną miłość
Borkowski przepraszał żonę przed kamerami. Tak odpowiedziała