Najpierw przykrości spotkały Kurzajewskiego, a teraz takie wieści od Kasi Cichopek. Nie ma wątpliwości

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski cieszą się ogromną popularnością w sieci. Zakochani od 2020 roku razem pracują w "Pytaniu na śniadanie", a jesienią 2022 potwierdzili, że wspólne obowiązki zawodowe zaowocowały gorącym uczuciem.

Niestety, sława, jaką przyniósł Kasi i Maciejowi związek (a także afery związane z byłymi partnerami, czyli Pauliną Smaszcz oraz Marcinem Hakielem) sprawiła, że zakochani padają ofiarą oszustów. Jak Kasia wyznała na swoim Instastories, sytuacja jest poważna.

Kasia Cichopek udostępniła na Instagramie screen artykułu, w którym opisano jakoby... gwiazda miała zrzucić 10 kilogramów w niecałym miesiąc, dzięki zastosowaniu suplementów. Prezenterka wyjaśniła już fanom, że to bujda na resorach. Potwierdziła, że jej wizerunek został wykorzystany bezprawnie. Na Instastories do screenów dodała hasztag "oszustwo".

Warto podkreślić, że również Kurzajewski w przeszłości miał ogromne problemy. Podczas wyjazdu z Cichopek nie mógł w pełni zresetować się po tygodniach pełnych obowiązków, bo oszuści stwierdzili, że... prezenter został aresztowany. Do tekstu na temat zatrzymania dołączyli nawet przerobione zdjęcie z interwencji policji.

Na udostępnionym zrzucie ekranu tego artykułu prezenter napisał wielkimi czerwonymi literami "Oszustwo!" . By podkreślić swój przekaz prowadzący "Pytanie na śniadanie" dodał jeszcze grafiki z napisami "fake news" oraz "scam alert".

Co ciekawe, wygląda na to, że (jak na złość) przykre sytuacje zdarzają się zakochanym wtedy, gdy decydują się odpoczywać. W końcu Kasia Cichopek dopiero co została przyłapana na mieście, po tym jak postawiła na reset i postanowiła zaszaleć w klubie - i to bez Kurzajewskiego. Jak donosi "Super Express", był to babski wieczór.

"Była prawdziwą królową imprezy. Bawiła się wyśmienicie. Tańczyła utwór za utworem" - mówił świadek zdarzenia. 

Niespodziewanie u jej boku pojawił się nieznajomy mężczyzna. Jak zauważył informator, ten zagadał prezenterkę. Z Kasią zamienił nawet kilka zdań.

“Wyglądało, że dobrze się czują w swoim towarzystwie" - podkreślił ten sam świadek.

Z relacji tabloidu wynika, że "do niczego poważniejszego nie doszło", lecz Cichopek i tak zabawiła w klubie do trzeciej nad ranem.

Czytaj też:

Hakiel zwrócił się z gorącą prośbą do Polaków. Błaga o wsparcie

Katarzyna Cichopek w szlafroku i bamboszach mknie do samochodu. Stylowa?

Cichopek wyprzedaje swoją szafę. Wystawiła prawdziwe perełki. Ceny zaskakują