Najpierw rozstanie Grzeszczak z Liberem, a teraz jeszcze to. Wielkie poruszenie
Sylwia Grzeszczak i Liber stanowili parę nie tylko na scenie, ale również w życiu prywatnym. We wrześniu poinformowali o rozstaniu, jednak nie zakończyli współpracy muzycznej. Teraz w sieci pojawiła się nowa ballada w wykonaniu Grzeszczak. Utwór "Motyle" łapie za serce.
Sylwia Grzeszczak i Liber ogłosili rozwód w połowie września. Na szczęście, ku ogromnej radości fanów, postanowili kontynuować współpracę zawodową. Duet ma na swoim koncie wiele znanych hitów.
Grzeszczak i Liber rozstali się w zgodzie i przyjaźni. Zależy im na zachowaniu dobrych relacji także ze względu na wspólne wychowywanie 8-letniej córki Bogny. O rozstaniu poinformowali, jak to zwykle w show-biznesie bywa, za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
"Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu! Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie!" - napisała Grzeszczak na Instagramie.
Dzisiaj w sieci miała premierę nowa ballada śpiewana przez Sylwię Grzeszczak. Jej wymowny tekst zdecydowania zwraca uwagę. W Internecie natychmiast pojawiły się domysły, czy to piosenka o rozstaniu z Liberem. Nie uwierzycie, kto napisał tekst tekst do utwory "Motyle" (posłuchaj tutaj).
Wygląda na to, że artystom udało się wypracować sobie dobre relacje i nadal, pomimo rozwodu, tworzą razem. Ostatnio światło dzienne ujrzała nowa ballada o tytule "Motyle". Jej tekst jest dość wymowny, w sieci od razu zaroiło się od domniemywań, czy przypadkiem nie dotyczy on rozwodu twórców.
Grzeszczak śpiewa w refrenie:
"Czy to stracony czas? Tego nie powiem o Tobie nigdy. Spotkam cię w tylu snach, choć poranki przywitam z kimś innym".
Równie wzruszająco jest w kolejnych wersach utworu. Możemy bowiem usłyszeć o kroczeniu osobnymi ścieżkami czy pogodzeniu się z nową rzeczywistością. Fani wokalistki są zachwyceni. W komentarzach w serwisie YouTube od razu posypały się komplementy.
"Cały czas słucham tylko tego, ale to była miłość...", "Przepiękne, łzy same płyną!", "Serce pęka", "Daje do myślenia" - piszą w sekcji komentarzy.
Co ciekawe, autorem słów do utworu "Motyle" jest... Liber. Czyżby piosenka miała stanowić swoistego rodzaju katharsis?
Zobacz także:
Najpierw głośne rozstanie, a teraz takie wieści o Grzeszczak i Liberze. Potwierdziła
Wracają plotki o romansie Szroeder i Libera. To dlatego rozstała się z Quebonafide?
Ponury Liber po rozstaniu z Grzeszczak odstrasza dziennikarzy. Ekspert ocenia