Najpierw rozstanie z Rubikiem, a teraz to. Daria Zawiałow potwierdziła smutne wieści
Daria Zawiałow nie ma ostatnio dobrej passy. Artystka jakiś czas temu rozwiodła się z mężem, następnie rozstała z partnerem, a teraz przekazała smutne wieści na temat odwołanych koncertów. Gwiazda estrady niestety nie pojawi się na najbliższych występach, a wszystko przez problemy zdrowotne. To jej dolega!
Daria Zawiałow prężnie rozwija karierę w branży muzycznej i lansuje kolejne hity. Piosenkarka na brak zainteresowania nie może narzekać i co chwilę koncertuje. 31-latka spełnia się na scenie, gdzie ma bezpośredni kontakt ze swoimi wielbicielami, a także ma możliwość zaprezentować nowe utwory.
Jej najnowsza płyta "Dziewczyna pop" spodobała się słuchaczom, a czujni fani twórczości Zawiałow nie mają wątpliwości, że wiele utworów, w szczególności tych o złamanym sercu, nawiązuje do jej nagłego rozstania z muzykiem Piotrem "Rubensem" Rubikiem.
Niestety niedawno okazało się, że wokalistka w ostatnim czasie musiała mierzyć się nie tylko problemami uczuciowymi, ale również zdrowotnymi!
Daria Zawiałow w maju miała pojawić się na Juwenaliach w Szczecinie, niestety jej koncert w ostatnim momencie został odwołany, a smutni studenci nie kryli rozczarowania.
"Daria śpiewa, że "Złamane serce jest ok", ale trudno nam ukryć smutek związany z informacją, że artystka z powodu choroby nie zagra w sobotę na Łasztowni" - napisali w oświadczeniu organizatorzy imprezy.
To nie pierwsze takie zdarzenie, które miało miejsce w ostatnich dniach. Również na początku miesiąca 31-latka musiała zrezygnować z zapowiedzianego występu, wszystko przez problemy zdrowotne.
"Moje struny głosowe całkowicie zaniemogły. Walczyłam dzielnie po koncercie w Warszawie" - przyznała Daria.
Fani mają jednak nadzieję, że artystka niebawem odzyska głos i powróci do śpiewania.
Przeczytajcie również:
Dopiero co rozstała się z Rubikiem, a tu takie nowiny. Przyłapali ją z innym
To nie były plotki. To koniec związku Darii Zawiałow i Rubensa
Gwiazdy na konferencji prasowej Polsat Hit Festiwal. Królują pastele