Najpierw Szpak pokazał się za rękę z chłopakiem, a teraz tak szaleje w centrum miasta
Wszystko wskazuje na to, że Michał Szpak za nic ma przepisy ruchu drogowego. Paparazzi przyłapali kontrowersyjnego wokalistę podczas parkowania na zakazie w centrum miasta.
O Michale Szpaku ostatnio jest bardzo głośno. Kilka dni temu wokalista pokazał zdjęcie, na którym w domowym zaciszu trzyma się za rękę z innym mężczyzną, wywołało to spore poruszenie.
Nie minął nawet tydzień od tego zdarzenia, a Szpak znów wzbudza kontrowersje. Tym razem paparazzi przyłapali charyzmatycznego celebrytę podczas parkowania na zakazie w centrum miasta. Wokalista za nic ma przepisy drogowe, pozostawił swojego żółtego Abartha za około 200 tysięcy złotych i pognał beztrosko w stronę miasta.
Zobaczcie zdjęcia:
Czytaj też:
Szpak wywołał poruszenie. Śle gorący apel do Polaków
Katarzyna Dowbor ostro o krytykach "Pytania na śniadanie". Trudno uwierzyć, co ją rozjuszyło