Najpierw zalała się łzami, a potem poszła na całość. Widzowie "Sanatorium" oburzeni
"Sanatorium miłości" w najnowszej odsłonie bardzo zaskakuje. Najpierw afera goni aferę, a teraz kolejny skandal wzburzył widzów. Dwójka seniorów już na pierwszej randce poszła na całość. Takich scen w programie dla seniorów nikt się nie spodziewał.
"Sanatorium miłości" to randkowy program dla starszaków, jak mówią osobie seniorzy, którzy zgłosili się do show. Do tej pory było 5 edycji programu i za każdym razem uczestnicy potrzebowali trochę czasu, żeby się ośmielić na jakieś gesty i okazywanie uczuć wobec innych. 6. sezon programu jest zupełnie inny. Kuracjusze od początku pokazali pazury.
W "Sanatorium miłości 6" seniorzy pokazali swoje mocne charaktery. Doszło do kłótni między Małgorzatą z Sobótki i Andrzejem z Milanówka. Maria z Czarnowa też nie gryzie się w język i niezwykle szczerze ocenia swoich kolegów. Janina z Warszawy i Tadeusz już pierwszego dnia zaczęli umawiać się ze sobą. Tam nikt nie zwleka, ale tego, co się stało w ostatnim odcinku, mało kto się spodziewał.
Małgorzata z Sobótki, która przyjechała do Krynicy-Zdroju po drugą połówkę, chyba bardzo chce dopiąć swego. Kiedy została odtrącona przez Andrzeja, zainteresowała się Zygmuntem. W rozmowie z Janiną nazwała go swoim ochroniarzem. Jednak wyjawiła, że na oku ma jeszcze innego z kuracjuszy. Chodziło o Stanisława z Irlandii, który porównywany jest do Stinga.
Małgosia w ostatnim odcinku najpierw płakała, po konfrontacji z Andrzejem. Zarzucała mu, że ją zranił i nie chce przeprosić, a potem nieźle zaszalała ze Stanisławem.
Stanisław najwyraźniej bardzo rywalizuje z Andrzejem. Bardzo go krytykuje, a kiedy ten zainteresował się którąś z kobiet, Stanisław zaraz też zwracał na nią uwagę. Małgorzata bardzo przypadła mu do gustu.
W ostatnim odcinku Małgosia i Stanisław wybrali się na przejażdżkę bryczką. Sama jazda mało ich interesowała. Para seniorów nie odrywała od siebie rąk i... ust.
Małgorzata była zachwycona tą niezaplanowaną randką z sanatoryjnym Stingiem.
"Stasiu, a ja ciebie tak nie doceniałam. Jakie ty masz mięciutkie usteczka. Tylko do całowania" - zachwalała partnera.
Seniorka nie spodziewała się tego, że Stanisław od razu zabierze się za całowanie i jest "aż taki całuśny".
"Korzystajmy z tego, że możemy się przytulać. Taki całuśny jest, że ja pitolę. Cały czas chciał się całować. Mówił: powtórka, powtórka..." - oblała się rumieniem przed kamerą, ale nie mogła powstrzymać śmiechu.
Widzom programu takie zachowanie seniorów nie przypadło do gustu. Uznali sceny w bryczce za żenujące, a Małgosię uznali za natarczywą.
- "Żenujące zachowania Małgorzaty, nie wyobrażam sobie, że można tak obcałowywać faceta tylko dlatego, że go sobie upatrzyła";
- "Jest natarczywa i bywa nieprzyjemna";
- "Ona ma takie parcie na faceta, że aż razi w oczy. Trochę źle się na to patrzy, za mało klasy";
- "Z Gosi to też niezłe ziółko";
- "Gosi to już obojętnie który" - czytamy w komentarzach.
A co wy sądzicie o zachowaniu seniorów?
Zobacz też:
Najpierw wywołała aferę w "Sanatorium", a teraz to. Nieprzyzwoite komentarze wzburzyły widzów
Był faworytem, a teraz żadna go nie chce. W "Sanatorium miłości" wszyscy mają go dosyć
Nietypowa randka w "Sanatorium miłości". Produkcja chce tym uspokoić widzów
Kto zostanie kuracjuszem odcinka w "Sanatorium miłości"? ZAGŁOSUJ!