Reklama
Reklama

Najpierw zawieszenie Przemysława Babiarza, a teraz to. Kolejne kontrowersje w TVP

Kolejny koncert z serii Lata z Radiem sprawił, że ludzie nie mogli milczeć i wprost wyrażają swoje oburzenie. Z czego wynika nieprzychylna postawa widzów? Przede wszystkim z problemów z dźwiękiem, które utrudniały słuchanie artystów. Nie da się ukryć, że podczas koncertów odpowiednie nagłośnienie jest podstawą... Co gorsza, to nie koniec kontrowersji, które narastają wokół publicznego nadawcy.

Gwiazdy w TVP. Nie wszystko poszło po myśli organizatorów

Koncerty z serii Lata z Radiem cieszą się dużą popularnością. Niestety, tym razem coś nie poszło po myśli organizatorów, czyli Telewizji Polskiej.

Choć podczas wydarzenia odbywającego się w Elblągu pojawiły się największe gwiazdy, w tym Wilki, Ania Wyszkoni, Golden Life, Natasza Urbańska, Sarsa, Kobranocka, Ewelina Lisowska, Vox, Papa D oraz Antek Smykiewicz, widzowie wyrażają niezadowolenie...

TVP ma kłopoty? Ludzie zwracają uwagę na problemy w Zakopanem

Co ciekawe, komentowane są nie tylko "przygody" w Elblągu, ale także zniszczenia, które nastąpiły po koncercie z tego samego cyklu, w Zakopanem. Na teren wjechał ciężki sprzęt, by wybudować scenę. Tym sposobem zniszczono część Równi Krupowej. Po deszczu powstały głębokie koleiny i błoto.

Reklama

"Za wszystko odpowiedzialny jest organizator, ma on większość tych prac wykonać, co już się dzieje. Słowa o tym, że nie mogą mieszkańcy korzystać, są nadużyciem, bo uszkodzenie dotyczyło minimalnej części. Festiwal odbędzie się normalnie. Z uwagi na przepisy odnośnie prowadzenia gastronomii przeniesiemy Festiwal na Górną Równię" - wyjaśniał Paweł Strączek, czyli burmistrz Zakopanego. Zacytował go Tygodnik Podhalański.

W Elblągu obyło się bez aktów wandalizmu, jednak wspominane nagłośnienie pozostawiło wiele do życzenia i jest głośno krytykowane przez internautów.

"Wszystko pięknie, ale tylko w telewizji. Na żywo słabiutko... Ten, kto stał z tyłu nic prawie nie słyszał, nagłośnienie tragedia..." - zauważają komentujący.

Kontrowersje w TVP. Przemysław Babiarz zawieszony

To nie koniec kontrowersji, które narastają wokół Telewizji Polskiej. Stacja dopiero co postanowiła ugasić "pożar", który miał miejsce po nietrafionej wypowiedzi Przemysława Babiarza.

Oficjalny komunikat, który przekazano nam w tej sprawie, nie pozostawił złudzeń.

"Szanowni Państwo, wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie - to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich" - podsumowano.

Głos ws. Przemysława Babiarza zabrał Krzysztof Stanowski

Głos w sprawie Babiarza zabrał m.in. Krzysztof Stanowski. Nie krył, że według niego sytuacja jest absurdalna.

"[...] A wszystko dlatego, że ma identyczne spojrzenie na piosenkę Johna Lennona, jak jej autor. [...] To jest taka sytuacja, jakby autorowi wiersza dać do napisania szkolne wypracowanie pod tytułem "co autor miał na myśli?" i ten autor pisze i dostaje dwóję, ponieważ nauczycielka widziała to inaczej" - wyjawił w sieci.

Czytaj też:

Antonowicz wyjawił prawdę o Katarzynie Dowbor. Padły bardzo nieprzyjemne słowa

Sylwia Grzeszczak przekazała wieści w środku nocy. Nie mogła dłużej czekać

To był niespodziewany zwrot w małżeństwie Babiarza. Chciał anulować ślub

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy