Najwięksi dandysi 2010 roku
Robert Pattinson, książę Harry, Beckham junior, Jenson Button i sir Elton John zajęli czołowe miejsca na listę najlepiej ubranych mężczyzn 2010 roku. Listę opublikował magazyn "GQ".
W ciągu minionego roku największym wyczuciem smaku i nienagannym stylem wykazał się 20-letni aktor Aaron Johnson. Młody gwiazdor wyprzedził Douglasa Bootha, Nicholasa Houlta, Roberta Pattinsona, księcia Harry'ego, a nawet projektanta Toma Forda.
Wysoką pozycją może poszczycić się młodszy syn księcia Karola, Harry, którego luźny styl zyskał wiele uznania w oczach krytyków. "Wygląda tak dobrze, ponieważ nie przykłada większej wagi do swojego stroju" - orzekli eksperci.
Na uwagę zasługuje również wzrastająca ikona stylu, ośmioletni Romeo Beckham. Syn słynnego piłkarza debiutuje na liście na pozycji 26., ale już wpadł w oko znawcom mody. W notowaniu wyprzedził nawet księcia Williama.
"Romeo eksperymentuje z modą. Ubiera się zabawnie, nieco ekscentrycznie. Jego styl jest bardzo wyrazisty i charakterystyczny" - ocenia David Walker-Smith, dyrektor odzieży w Selfridges.
Mimo odległej pozycji książę William nie został niezauważony. Jego tradycyjne podejście do mody otrzymało wiele pochlebnych opinii: "Książę William idzie w ślady ojca, wielkiego ambasadora brytyjskiego stylu" - orzekli krytycy.
W pierwszej 50 znaleźli się: kierowca wyścigowy Jenson Button (9.), brytyjski raper Tinie Tempah (15.), Sir Elton John (21.), aktor Jude Law (29.), projektant Christopher Bailey (33.). Notowanie najlepiej ubranych mężczyzn zamyka Daniel Day-Lewis.
"Od ośmiu lat bierzemy pod lupę styl aktorów, arystokratów, artystów hip-hopowych i projektantów mody. Oceniamy nie tylko tych dobrze ubranych, ale również tych, którzy gorzej radzą sobie z modą" - wyjaśniają wydawcy "GQ".
W tym roku najgorzej ubranym mężczyzną na świecie okrzyknięto aktora Mela Gibsona.
Lista zostanie opublikowana w lutowym numerze magazynu "GQ".