Reklama
Reklama

Największą miłością Przybory była Osiecka. Prawda o ich relacji wyszła na jaw po latach

Jeremi Przybora, poeta, pisarz, satyryk, współtwórca Kabaretu Starszych Panów był trzykrotnie żonaty, jednak swojej największej miłości nie poślubił nigdy. Jak wyznała jego ukochana, okazali się pasować do siebie "jak pies do kota". Prawda o ich romansie wyszła na jaw po latach.

Jak z perspektywy czasu wspominała w "Fakcie" najlepsza przyjaciółka Agnieszki OsieckiejMaryla Rodowicz, poetka miała słabość do mężczyzn o skomplikowanych charakterach:

"W Agnieszce kochało się wielu mężczyzn. Ona na ogół zakochiwała się w trudnych facetach... Sama była pogodną osobą o miłym charakterze. Gdyby mężczyzna, który ją interesował powiedział: 'Skocz po masło na Kaukaz', to by było to". 

Reklama

Agnieszka Osiecka i Jeremi Przybora: dzieliło ich 21 lat

Być może dlatego jej miłość do Jeremiego Przybory nie przetrwała wspólnego zamieszkania i prozy codzienności. Zanim jednak poetka zrozumiała, że nie pasują do siebie, sporo się wydarzyło….

Gdy Osiecka po raz pierwszy zachwyciła się Jeremim Przyborą, była 22-letnią studentką wydziału reżyserii, a on opromieniony pierwszymi sukcesami Kabaretu Starszych Panów, miał z pierwszego małżeństwa córkę niewiele młodszą od niej. 

Osobiście spotkali się 6 lat później. Dzieląca ich 21-letnia różnica wieku nie okazała się przeszkodą. Przybora, tkwiący wówczas w drugim małżeństwie, z dziennikarką radiową Jadwigą Berens, które uważał za nieudane, nie opierał się zauroczeniu. 

Osiecka i Przybora zakochali się w sobie listownie

Początkowo znajomość rozwijała się głownie na papierze. Osiecka chociaż doceniała błyskotliwy intelekt Przybory, romansu z nim nie planowała. Jednak, gdy wyjechał do Paryża, zrozumiała, że jej go brakuje. Napisała wtedy do niego:

"Coś ty zrobił, Jeremi… Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności… Żeby Warszawę doprowadzić do takiego stanu… To tylko Ty potrafisz”. 

Korespondencja Osieckiej i Przybory ujrzała światło dzienne dopiero w 2010 roku, gdy przyjaciółka obojga, Magda Umer wydała je w firmie książki "Listy na wyczerpanym papierze". Ona sama twierdziła, że romansie dwojga wybitnych literatów dowiedziała się dopiero po śmierci Osieckiej. 

Osiecka i Przybora wytrzymali we wspólnym mieszkaniu tylko miesiąc

Trudno jednak uwierzyć w to, że nikt niczego nie podejrzewał, biorąc pod uwagę, że Osiecka i Przybora przez jakiś czas mieszkali razem. Faktem jest, że wytrzymali ze sobą zaledwie miesiąc. Poetka w jednym z listów tak zdiagnozowała ich związek:

"Okazało się nagle, że jesteśmy do siebie niepodobni jak pies do kota". 

W 1965 Osiecka wyjechała do Paryża. Rok później poślubiła reżysera Wojciecha Jasionkę. Rozstali się kilka miesięcy po ślubie. Potem w życiu poetki pojawiło się jeszcze kilku mężczyzn, m.in. ojciec jej jedynej córki, Daniel Passent. Agnieszka Osiecka zmarła 7 marca 1997 roku. 

W listopadzie 1968 Jeremi Przybora poślubił scenografkę Alicję Wirth. Małżeństwo przetrwało 33 lata, do śmierci pisarza, która nastąpiła 4 marca 2004 roku, niemal równo 7 lat po śmierci jego dawnej ukochanej. Zdążył zrobić jeszcze jedną rzecz. Jak wspominała Magda Umer, cytowana przez WP:

"Któregoś dnia zadzwonił i poprosił, żebym przyjechała jak najszybciej, bo ma dla mnie ważne zadanie. Przyjechałam natychmiast. Wyjął z sekretarzyka dużą brązową kopertę z napisem "Agnieszka" i podał mi ją. 

"Zastanawiałem się, co zrobić z jej listami, i doszedłem do wniosku, że nie jestem w stanie tego zniszczyć. Myślę, że literatura polska by nam tego nie wybaczyła. Zaopiekuj się tym"". 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Córka Osieckiej zarabia na piosenkach matki. Tyle dostaje co roku

Przybora zdradzał żony na prawo i lewo. Nie do wiary, co wyszło w nowej biografii. W końcu sam uległ Osieckiej

Jeremi Przybora miał jeszcze kilka rzeczy do ukrycia. "Bolesna sprawa" [WYWIAD]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Osiecka | jeremi przybora | Magda Umer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy