Największe plotki w 2021! O tym było głośno!
2021 rok mimo pandemii koronawirusa upłynął w atmosferze wielu nowych spekulacji i sensacji. Choć znaczna część z nich się potwierdziła, na wyjaśnienie niektórych nadal czekamy. Przeczytajcie, o czym plotkowano w roku, który właśnie zbliża się ku końcowi.
Tworząc ranking najgłośniejszych plotek w 2021 roku, musieliśmy rozpocząć od królowej skandali - Dody! To ona bez wątpienia piastowała prym w tym temacie. Choć większość afer i domniemań szybko się wyjaśniła, nadal jest coś, o czym wszyscy plotkują.
Doda tuż po zakończeniu małżeństwa z Emilem Stępniem została przyłapana w towarzystwie niejakiego Maxa Hodgesa. Na początku twardo utrzymywała, że są przyjaciółmi, jednak z czasem pojawiły się pierwsze plotki o romansie pary.
Artystka długo nie chciała komentować tajemniczej relacji. Max w końcu pojawił się w Polsce, a Doda w rozmowie z naszą redakcją pomponik.pl wyznała, że mimo wielu nieudanych związków nie zniechęca się do następnych. Co więcej, może nawet kolejny raz wyjdzie za mąż.
"Ślub kościelny jest dla mnie bardzo ważny. W przyszłości pragnę zadedykować go komuś, kto to doceni, wywiąże się ze składanych obietnic i nie zmieni się po ślubie" - mówiła.
Myślicie, że ta plotka w końcu okaże się prawdą?
Nadal zostajemy przy temacie związków, bo na drugim miejscu uplasowała się plotka, którą żyły nasze rodzime media! Tajemnicza znajomość Rafała Brzozowskiego i Edyty Górniak spowodowała, że zaczęto ich łączyć ze sobą. Gdy Rafał wybrał się do jednej z posiadłości Edyty, która znajduje się w górach, większość osób już była pewna. Jest coś na rzeczy!
W końcu głos w sprawie zabrała artystka. Górniak tłumaczyła, że kiedy Brzozowski został zalany hejtem, ona wyciągnęła do niego pomocną dłoń.
Opowiadała, że "pomogła mu troszeczkę, wsparła duchowo i energetycznie" oraz zasygnalizowała, że dobrze im się spędzało wspólnie czas. Siedzieli razem do samego rana i "różne rzeczy robili".
Nadal nic nie jest jasne.
Jeśli o plotkach mowa, to nie może zabraknąć członków brytyjskiej rodziny królewskiej. W końcu to ich życiem żyje cała Wielka Brytania. Ba! Prawie cały świat.
W tym roku wszyscy zaparli dech, gdy plotkowano, że to książę Karol bał się o kolor skóry swojego wnuczka Archiego. Padły także zarzuty, że syn królowej Elżbiety II jest rasistą.
Na te słowa natychmiast zareagowała ministra ds. dzieci i członkini Partii Konserwatywnej Vicky Ford, która stanowczo zapewniła, że w Wielkiej Brytanii nie ma miejsca na rasizm, a były rzecznik prasowy królowej Elżbiety II, Charles Anton dodał, że wśród Windsorów też nie.
Ingrid Seward, brytyjska publicystka specjalizująca się w życiu rodziny królewskiej, uprzedzała już kilka miesięcy temu:
"[Książę Karol] byłby bardzo zirytowany tego rodzaju stwierdzeniem, ponieważ ostatnią rzeczą, jaką można o nim powiedzieć, jest to, że jest rasistą."
Jeszcze na chwile zostajemy przy rodzinie królewskiej. W końcu od śmierci księcia Filipa, która wydarzyła się w kwietniu, nieustannie mówi się o abdykacji Elżbiety II.
Wszyscy zmartwili się widząc, że 95-letnia królowa wyraźnie podupada na zdrowiu. Mocno schudła, często używała laski i wymagała nawet hospitalizacji przez parę dni. To jednak nie koniec. Zdecydowała się ominąć wiele wydarzeń służbowych.
Mimo że o abdykacji i oddaniu władzy mówi się nieustannie, królowa jak na razie nie zamierza oddać korony. Niektórzy mówią, że wydarzy się to podczas przemówienia z okazji świąt Bożego Narodzenia.
Rodzina Kardashian-Jenner to prawie jak brytyjska rodzina królewska, ale dla Amerykanów. Same Kradashianki uwielbiają dawać co rusz pożywkę mediom i tworzyć nowe skandale.
Jeden, zdecydowanie ten najgłośniejszy pojawił się, gdy Kourtney Kardashian wyznała, że spotyka się z wytatuowanym perkusistą zespołu Blink-182 - Travisem Barkerem. Od razu najwierniejsi fani rodziny przypomnieli sobie, że to nazwisko nie pierwszy raz pojawiło się przy jednej z Kardashianek. To Kim niegdyś miała spotykać się z muzykiem!
Plotka zdecydowanie nieco namieszała, bo aż sama Kim Kardashian musiała się z tego tłumaczyć. Celebrytka została o to zapytana podczas przeprowadzania Q&A na Instagramie.
Zdenerwowana Kim od razu zdecydowała się rozwiać wszelkie wątpliwości.
"NIE! Fałszywa narracja! Przyjaźnimy się od lat i jestem przeszczęśliwa z powodu Travisa i Kourt." - powiedziała gwiazda.
Faktycznie wszystkie Kardashianki, Barker i wiele innych gwiazd ma swoje domy w Calabasas w Kalifornii, nic więc dziwnego, że wszyscy się znają i są przez media podejrzewani o romanse.
Kasia wzięła udział w tegorocznym sezonie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wyszła za mąż za Piotra, jednak para od początku miała problemy. Widzowie szybko uznali, że kobieta jest niezdecydowana, a mężczyzna stara się zrobić wszystko, by uratować związek.
W konsekwencji nie przetrwali, odbył się rozwód, ale plotki nie milkły.
Pojawiły się informacja, że Kasia zażądała od byłego męża alimentów, które miały jej wynagrodzić uszczerbek na zdrowiu psychicznym. Sytuacja ze ślubem z nieznanym mężczyzną miała bowiem ją wykończyć.
Uczestniczkę w błyskawicznym tempie zalała fala krytyki, więc Kasia szybko się wytłumaczyła. Nie ma zamiaru wyciągać żadnych pieniędzy od byłego męża.
To związek, który od samego początku przynosi wiele wrażeń. Jednak zanim Sandra i Baron oficjalnie przyznali się do łączącej ich więzi (dodajmy, że to Baron chciał sekretnego związku), długo plotkowała się o ich relacji.
Co rusz portale plotkarskie pisały o sekretnych spotkaniach pary, aż Kubicka przyznała, że bała się klątwy, gdy ujawni nowy związek.
Jak widać, ta plotka, która długo krążyła w mediach, okazała się prawdą.
I tym słodkim akcentem zakończyliśmy nasze podsumowanie. Czekamy zatem na to, co nasz czeka w nadchodzącym Nowym Roku.
