Naomi zaatakowała kierowcę limuzyny!
Naomi Campbell zasłynęła nie tylko oszałamiającą karierą modelki, ale także licznymi atakami agresji na swoich współpracowników. Tym razem ofiarą jej wybuchowego charakteru padł kierowca.
Policja z Manhattanu poszukiwała modelkę po tym, jak we wtorek po południu zdenerwowała się ona na swojego kierowcę podczas jazdy i zaczęła okładać go pięścią. Oczywiście nie obyło się bez stałego "narzędzia zbrodni" - telefonu komórkowego - którym obrywały już wcześniej asystentki gwiazdy.
Jak donoszą media, kierowca podczas ataku zatrzymał się na Upper East Side i zadzwonił na policję, Campbell w tym czasie wysiadła z samochodu i uciekła. Po całym zdarzeniu tłumaczyła: - Nie ma powodu, żeby od razu biec z tym do sądu. Będę współpracować z własnej woli. Poza tym historia jest bardziej skomplikowana, niż to się wydaje na pierwszy rzut oka.
Niepohamowane wybuchy agresji modelki to dla prasy i sądu nic nowego. W 2008 roku została ona uznana winną za atak na dwóch funkcjonariuszy policji na lotnisku Heathrow w Londynie. Wcześniej skazana została na prace społeczne za rzucanie telefonem w służącą.
W 2005 roku asystentka modelki oskarżyła ją o pobicie. W 2000 roku natomiast została uznana winną oskarżenia złożonego w 1998 w sprawie pobicia asystentki - w tym wypadku telefon komórkowy również był głównym narzędziem zbrodni.