Narodziny córki zmieniły wszystko. Gessler nie mogła dłużej żyć bez ślubu
Lara Gessler i Piotr Szeląg od czterech lat wspólnie idą przez życie. Choć obecnie można pełnoprawnie nazywać ich małżeństwem, przez długi czas uciekali od tego przydomka, korzystając z „rzymskich” praktyk. Aż trudno uwierzyć, jakie zasady wyznawali.
Lara Gessler od 2019 roku jest partnerką Piotra Szeląga. Para od początku nazywała siebie "rzymskim małżeństwem", twierdząc, że nie zdołają ich zdominować żadne akty prawne. O swojej relacji chcieli decydować sami i ostatecznie tak właśnie zrobili. Po drodze zdecydowali się na ślub cywilny, gdy stało się jasne, że na świecie pojawi się ich córeczka Nena.
Ukochany Gessler wciąż jednak wyznawał swoje przekonania i w jednym z wywiadów publicznie o nich opowiedział: "Dla Rzymian małżeństwo było relacją faktyczną. Nie zaczynało się od ślubu, tylko od faktycznej chęci pozostawania razem jako mąż i żona. Dopiero wpływy filozofii chrześcijańskiej sprawiły, że zaczęto uważać ślubowanie sobie za coś istotnego prawnie. Myślę, że ten format był preferowany również dlatego, że wygodne dla państwa jest wiedzieć gdzie, kto i z kim jest. I teraz pojawia się pytanie: czy ja chcę, żeby państwo ingerowało w tę sferę? Czy ja chcę, żeby ktokolwiek ingerował w tę sferę? Ja jestem zwolennikiem tego, żeby ludzie robili to, co chcą i co czują możliwie w każdym momencie, jeśli kochają" - mówił w rozmowie z WP Kobieta.
Mężczyzna jest przekonany, że między nim a Larą wciąż będzie pięknie, lecz nie chce być jedną z tych par, które pochopnie podejmują decyzję o zamążpójściu, by później szybko się rozstawać. To nie powinno nikogo dziwić, bo Lara miała za sobą szereg trudnych przeżyć. W poprzednim małżeństwie wytrwała dwa lata, choć już po dwóch tygodniach wiedziała, że popełniła błąd.
"Jesteśmy z Larą, żyjemy sobie razem i jest nam świetnie. Ja nie muszę przed tym uciekać. Bardziej chodzi mi o to, żeby ludzie myśleli o tym, co robią, a nie robili pewne rzeczy, nie dając sobie czasu na myślenie" - dodał Szeląg.
Para ostatecznie stanęła na ślubnym kobiercu w Zakopanem w 2021 roku. Wydarzenie było dla nich przełomowym momentem w życiu. "Pierwszy ślub był cywilny. Chcieliśmy dopiąć formalności przed porodem. Nie było na nim naszych bliskich. Nawet mojej mamy, bo dostaliśmy termin poza Warszawą i to jakimś cudem. Dla nas to ten ślub teraz był tym pierwszym. Z ludźmi, którzy nas kochają i dobrze nam życzą" - pisała na Instagramie Gess;er.
Do tej pory para wiedzie szczęśliwe życie, ciesząc się wspólnym życiem i byciem rodziną. Doczekali się też kolejnego dziecka - synka Bernarda. Każdy następny dzień sprawia, że ich relacja jest coraz silniejsza.
Zobacz też:
Chaos u Magdy Gessler. Wszystko przez jedno zdjęcie
Awantura pod nowym zdjęciem Magdy Gessler. Internautka nie gryzła się w język