Narzeczona Mateusza Murańskiego wydała oświadczenie. "Nie chcecie wiedzieć, jak ciężko mi się to pisze"
Narzeczona Mateusza Murańskiego postanowiła skomentować zachowanie internautów. Prosi, by przestali spekulować na temat okoliczności śmierci jej partnera. Co się stało, że cierpliwość kobiety została wystawiona na próbę? Oto szczegóły komunikatu Karoliny Wolskiej.
Mateusz Murański zmarł 8 lutego 2023 roku. Informację o śmierci podali bliscy zaledwie 29-letniego zawodnika Fame MMA i aktora, który wystąpił w ekranizacji książki Doroty Masłowskiej "Inni ludzie", "Asymetrii" oraz w nominowanym do Oscara filmie "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Największą popularność przyniosła Mateuszowi rola Adriana "Adka" Barskiego w serialu paradokumentalnym "Lombard. Życie pod zastaw".
Czytaj też: Jacek Murański zwraca się do syna w łapiącym za serce wpisie! Młody "Muran" po śmierci odniósł wielki sukces
Niestety, po śmierci Mateusza Murańskiego zaczęło krążyć wiele plotek, z którymi po miesiącu od odejścia ukochanego postanowiła rozliczyć się jego narzeczona. Dziewczyna Mateusza Murańskiego wydała w tym celu oficjalne oświadczenie na TikToku.
Jak napisała Karolina, od ponad miesiąca jej życie jest niczym film, ale bez szczęśliwego zakończenia. To, co czuję, jest raczej horrorem... “(...) w którym nikt z Was nie chciałby “grać". Słowo GRAĆ jest tu kluczem, bo historia moja i rodziców Matiego stała się sprawą publiczną".
Dziewczyna nie tylko zainterweniowała do mediów, które powielają kłamstwa, ale również, jak sama je nazwała, "pseudogwiazd", które na domysłach chcą zaistnieć w Internecie.
Mimo niechęci do publikacji kłamstw na temat życia Mateusza, Karolina Wolska postanowiła wejść w polemikę z mediami i skomentować teorie spiskowe, które słyszała na przestrzeni tygodni.
"Jako jego narzeczona nie godzę się na spekulacje, że chciał popełnić samobójstwo (nie chcecie wiedzieć nawet, jak ciężko mi się to pisze). Nie godzę się na wyzywanie mnie, jak mogłam wyjechać na parę dni do rodziny i co ze mnie za kobieta (nie będę przytaczać epitetów)".
Dodała, że plotki o rozstaniu między zakochanymi rozsiewają osoby, których nawet nie zna.
"A na końcu kobieta ze służby medycznej, która bez żadnych dowodów napisała do koleżanki o rzekomym przedawkowaniu, po czym udostępniła to do sieci chwilę po reanimacji Mata. Jako jego narzeczona proszę Was, jeżeli posiadacie trochę człowieczeństwa, PRZESTAŃCIE!".
Mateusz i Karolina od wielu lat byli parą i mieli wielkie plany na przyszłość. Jeszcze nie tak dawno w wywiadzie dla serwisu Plotek, Mateusz opowiadał, że jest szczęśliwie zakochany, spełnia się w życiu oraz pracy. Chwalił też swoją ukochaną za działania, których się podejmuje.
"Moja dziewczyna od wielu lat pracuje jako inspektor i pomaga zwierzakom. Jeździ do Ukrainy i na tyle, ile mogę, pomagam jej, bo jesteśmy również domem tymczasowym dla zwierzaków po przejściach".
Karolinie i rodzinie Mateusza życzymy dużo siły!
Czytaj też:
Mateusz Murański to ofiara patriarchatu? Kontrowersyjna teoria Jasia Kapeli podbija sieć
Murański zabrał głos po śmierci syna. Opublikował wymowne nagranie! "Bo ty się dusisz?"