Natalia Kukulska cierpi na syndrom "opuszczonego gniazda". Jej syn się wyprowadził

Ten moment musiał kiedyś nastąpić. Wyprowadzka najstarszego dziecka była nieunikniona. Dla Natalii Kukulskiej (46 l.) podobnie jak dla każdej mamy rozstanie z synem okazało się trudne do zaakceptowania wydarzeniem. Piosenkarka, która prywatnie jest mamą trójki dzieci teraz ma pod swoją opieką już tylko 5-letnią Laurę oraz 16-letnią Annę. Najstarszy z trójki Janek opuścił dom rodzinny, aby udać się na podbój świata. 21-latek wyprowadził się do Katowic, gdzie studiuje kompozycję na Akademii Muzycznej. Młody artysta posiada ogromny talent. Zdążył już wydać dwa albumy i planuje zrealizować kolejny.

Jan Kukulski marzy o realizacji swojej pasji, ale bynajmniej nie garnie się do świata show-biznesu. Właśnie dlatego zdecydował się na studia z dala od stolicy. Jego matka bardzo cieszy się z sukcesów syna, ale nie ukrywa, że rozstanie mocno daje się jej we znaki. Piosenkarka osobiście przekonała się czym jest tzw. syndrom "opuszczonego gniazda".

Gwiazda dba o podtrzymywanie więzi ze swoim ukochanym dzieckiem. Pomimo rozłąki stara się być obecna w życiu Janka. Odwiedza syna i interesuje się jego życiem. Natalia Kukulska uważa jednak, aby nie kontrolować nadmiernie Janka. 

Natalia Kukulska zdaje sobie sprawę, że pierwsze chwile samodzielności Janka mogą nie być łatwe, dlatego postarała się, aby niczego mu nie brakowało. Z okazji Mikołajek podarowała mu dość nietypowy prezent. Jan otrzymał od mamy m.in. płyn do płukania oraz proszek do prania. Chłopak był zachwycony z tych jakże praktycznych podarków. 

Zobacz też:

Agnieszka i Kuba Wesołowscy przeżyli trudne chwile

Ben Affleck zdradził, dla jakiej roli musiał mieć nowe zęby

Magdalena Biejat w "Graffiti": dzisiaj nie rządzi premier Morawiecki, tylko posłanka Siarkowska