Natalia Kukulska i Małgorzata Kożuchowska: Połączą siły, by ratować dzieci?
Natalia Kukulska (39 l.) i Małgorzata Kożuchowska (44 l.) słyną z dobrego serca i tego, że chętnie pomagają potrzebującym dzieciom. Teraz zaczną działać wspólnie?
Jaś ma 4 miesiące a Leoś – półtora roku. Chłopcy urodzili się ze skomplikowanymi wadami serca i codziennie walczą o życie.
Obu może pomóc światowej sławy polski kardiochirurg – profesor Edward Malec, który kieruje niemiecką kliniką kardiochirurgii dziecięcej w Münster.
Operacje w klinice sporo kosztują, nawet 150 tysięcy zł. Ale nikt nie przelicza życia dziecka na pieniądze! Dlatego rodzice robią, co mogą, by zebrać odpowiednią kwotę. Ale sami nie daliby rady.
Na apel rodziców Jasia odpowiedziała Małgorzata Kożuchowska.
"Liczą się godziny. Jutro Jaś wyjeżdża na pilną konsultację. Dla jego rodziców to będzie z pewnością kolejna bezsenna noc.
Gdyby każdy z nas wpłacił po 20 zł, mogliby skupić się już tylko na walce. Wierzę, że wygrają!" – napisała w internecie, gdzie ma prawie milion fanów.
A już po chwili mogła dopisać:
"Czary mary! Jesteście niesamowici! Zebranie brakujących 35 tysięcy złotych zajęło nam 39 minut! W jedności siła! Dziękuję!" – cieszyła się aktorka z tak szybkiej reakcji na jej prośbę.
Zachwycona odzewem, życzyła zdrowia Jasiowi, a swoim fanom dobrej nocy.
Czytaj dalej na kolejnej stronie...
Natalia Kukulska sama dobrze wie, ile kosztuje operacja w niemieckiej klinice. Jej tata Jarosław Kukulski (†66 l.) przechodził w Norymberdze skomplikowany zabieg udrożnienia aorty brzusznej, na który wydał większość pieniędzy zarobionych na piosenkach
skomponowanych dla żony Anny Jantar (†29 l.).
Dlatego Natalia zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy dla Leosia. Razem ze Zbigniewem Wodeckim (65 l.) wystąpiła na specjalnym koncercie w Grodzisku Mazowieckiem.
Bilet wstępu kosztował 100 zł, ale nie przeszkodziło to miłośnikom talentu piosenkarki otworzyć serca i portfele.
Zebrano sporą kwotę, która pozwoli rodzicom przynajmniej w części sfinansować trzecią już operację serca chłopczyka w klinice profesora Malca.
"Dziękujemy publiczności, która kupiła bilety-cegiełki. A Was zachęcam do wpłat na konto fundacji.
Operacja musi odbyć się jeszcze w tym roku. Dziękuję!" – napisała Natalia.
Małgorzata Kożuchowska i Natalia Kukulska zdają sobie sprawę z tego, jak cierpią rodzice chorych dzieci – same są matkami i codziennie dziękują Bogu za zdrowie swoich pociech.
Małgosia cieszy się, że roczny Jan Franciszek już biega, a Natalia dumna jest z Jasia (16 l.), który chodzi do szkoły muzycznej i świetnie gra na pianinie, i Ani (11 l.), która doskonale śpiewa.
"Każda zrobiła coś niezwykle ważnego, dzieląc się z potrzebującymi. Obie pragną uszczęśliwiać ludzi.
Gdyby połączyły siły, razem mogłyby zdziałać prawdziwe cuda! Łączy je przecież tak wiele. I kto wie, czy rzeczywiście tak się nie stanie…" - czytamy w "Rewii".