Natalia Kukulska wyznała, że przestała chodzić do kościoła. Wylał się na nią hejt
Natalia Kukulska (46 l.) to jedna z najbardziej znanych wokalistek w Polsce. Gwiazda prócz pracy twórczej porusza wiele aktualnych tematów na swoim instagramowym koncie. Parę miesięcy temu zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące chodzenia do kościoła. W najnowszym wywiadzie postanowiła opowiedzieć o hejcie, który się na nią wylał po tych słowach.
Natalia Kukulska od lat jest szczęśliwą żoną, matką, a także wokalistką, która nie jest bohaterką skandali w kolorowych magazynach. Kiedy o gwieździe robi się głośno, to najczęściej za sprawą nowej płyty czy utworu, które wydaje.
Parę miesięcy temu postanowiła jednak zabrać głos w sprawie swojego kryzysu wiary. Artystka została źle zrozumiana przez internautów i dlatego wylał się na nią niewyobrażalny hejt. W najnowszym wywiadzie zdobyła się na kolejne wyznanie dotyczącego tego, jak sobie z nim radziła.
Parę miesięcy temu Natalia Kukulska przyznała, że nie chodzi do kościoła, ponieważ nie była w stanie ju tego zrobić. Wokalistka podkreśliła również, że po swoich słowach spotkała się z niewyobrażalnym hejtem, co sprawiło, że wizerunek Kościoła oraz zadeklarowanych katolików w jej oczach został mocno nadszarpnięty.
W najnowszym wywiadzie dla kobieta.wp.pl Kukulska została zapytana o to, czy po słowach na temat Kościoła jej wizerunek został nadszarpnięty. Artystka przyznała, że nie ma wpływu na to, jak postrzegają ją inni ludzie oraz na to, co piszą o niej w mediach.
Natalia postanowiła zabrać również głos w sprawie moralności Polaków. Według niej każdy powinien zająć się swoim życiem, a nie moralizowaniem innych. Piosenkarka przytoczyła nawet słowa jednego z pisarzy gatunku hard science fiction Stanisława Lema.
Zobacz też:
Izabella Krzan pytana o ciążę nabiera wody w usta. Odpowiedziała zdjęciem