Reklama
Reklama

Natalia Siwiec ma ciężkie życie. Po kilkutygodniowych wakacjach wróciła do Polski!

Po kilkutygodniowym pobycie w Meksyku i Miami podróż Natalii Siwiec (35 l.) do domu okazała się wykańczająca. „Sucha skóra, mega zmęczenie i katar od klimy w samolocie” – wyliczała na Insta Stories swoje dolegliwości.

Domowa izolacja to dla wielu Polaków kilka metrów kwadratowych, mały balkonik i szara rzeczywistość. Są jednak osoby, dla których jest to czas wakacji i prawdziwego odpoczynku.

Właśnie tak wyglądała kwarantanna Natalii Siwiec!

Celebrytka wraz z mężem i córką ostatnie tygodnie spędziła w luksusowej willi w Miami. Jak widać, egzotyczne wakacje i paradowanie w bikini także mogą się znudzić, a Siwiec postanowiła w końcu wrócić do Polski.

Swoją czterdziestogodzinną podróż relacjonowała na Instagramie i przyznała, że córka Mia zniosła ją najlepiej.

"Serio jesteśmy w Ciapciawie? Nie żartujecie? Już straciłam wszelką nadzieję...po 40h podróży (prawda jest taka, że Mia zniosła podróż najlepiej)" - napisała zmęczona do granic możliwości Miss Euro.

Ze względu na zakończenie programu "lot do domu" i wstrzymany ruch pasażerski, Natalia musiała przesiadać się w Londynie i Niemczech, a później wrócić do Warszawy samochodem.

Rzeczywiście taka podróż po ponad miesięcznym odpoczynku i sucha skóra to prawdziwy koszmar. 

Współczujecie? 

Reklama

***

Zobacz więcej materiałów wideo:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natalia Siwiec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy