Natalia Siwiec pokazuje swoje niedoskonałości na Instagramie
Natalia Siwiec (37 l.) ostatnio wzbudza wiele kontrowersji swoimi wyjazdami. Gwiazda od kilku miesięcy przebywała na Tulum, skąd zasypywała swoich fanów zdjęciami perfekcyjnej sylwetki. Teraz aktorka poleciała do Puerto Escondido, gdzie pozbyła się luksusów i wyidealizowanego ciała.
To już prawie pół roku odkąd Siwiec przebywa na półwyspie Jukatan. Fani aktorki mają na bieżąco wgląd w egzotyczne życie Natalii, gdyż ta zasypuje ich swoimi zdjęciami znad Morza Karaibskiego.
Oczywiście większość fotografii publikowanych przez modelkę, przedstawią ją w kostiumach kąpielowych bądź zwiewnych stylizacjach, które podkreślają szczupłą i zgrabną sylwetkę gwiazdy. Teraz jednak, gdy wybrała się z rodziną do Puerto Escondido, odkryła przed fanami inną stronę swojego wyglądu.
Na jednym ze zdjęć opublikowanym znad słonecznego Oceanu Spokojnego, Natalia Siwiec siedzi na brzegu kamiennego basenu. Nie byłoby nic niezwykłego w fotografii, gdyby nie szczegół jakim są delikatne wałeczki ze skóry widoczne na brzuchu aktorki.
Siwiec zazwyczaj w swoich social mediach publikuje ujęcia, na których prezentuje swój idealnie wyrzeźbiony brzuch. Na ostatnio dodanym przez nią kadrze, aktorka pozbywa się wyidealizowanego wizerunku.
Najwidoczniej pobyt w Puerto Escondido pozytywnie wpływa na celebrytkę. Na swoich relacjach pokazywała warunki w jakich żyje nad Oceanem.
Są one zdecydowanie mniej luksusowe od tych, które miała na Tulum. Bardzo możliwe, że nieco „normalniejsza” rzeczywistość skłoniła celebrytkę do pokazania, że nie wszystko musi być idealne – nawet jej ciało – by było piękne.
Co sądzicie o tym zdjęciu Natalii Siwiec? Podoba wam się ta prawdziwość, czy wolicie ją z oglądać z wyrzeźbionym brzuchem?
***