Reklama
Reklama

Natalia Siwiec z córeczką wciąż nie wróciły do Polski! Celebrytka jest przerażona!

Natalia Siwiec (35 l.) na dobre utknęła poza granicami kraju. Nie przypuszczała, że jej wymarzone wakacje będą miały tak dramatyczny finał...

W styczniu Siwiec wybrała się na rodzinne wakacje do Meksyku.

Celebrytka (sprawdź!) postanowiła spędzić tam trzy miesiące. Nie przewidziała jednak, że po tym czasie do Polski nie będzie tak łatwo już wrócić. 

Decyzja rządu o zamknięciu granic dotarła do Natalki z lekkim opóźnieniem. Powrót do kraju utrudniła do tego choroba córki.

Z tego też powodu Siwiec zdecydowała się nie skorzystać z akcji LOT-u, by nie ryzykować. 

Postanowili udać się do Miami, gdzie mała Mia dochodzi do siebie. 

Niestety, teraz celebrytka nie ma już czym wrócić do kraju. Ostatnio zorganizowała za to chat z fanami na Instagramie. 

Jedna z wielbicielek zapytała ją o zaistniałą sytuację i czy ta nie obawia się wirusa. 

Natalia przyznaje, że jest przerażona, ale nie samą epidemią, a konsekwencjami gospodarczymi! 

Reklama

"Sam wirus nie. Przeraża mnie natomiast bezmyślność ludzi (pewnego dnia w sklepie pan ok. 70 lat wyśmiał nas, jak przyszliśmy w maskach i rękawiczkach i wszystko odkażaliśmy). Przeraża mnie to z jakimi konsekwencjami będziemy musieli się zmierzyć, jak to wszystko się skończy. 

Przeraża mnie to, że nikt z nas nie ma wpływu na większość tego, co się dzieje. A najbardziej przerażają mnie źli i nieżyczliwi ludzie, bo w takich czasach tylko to mogłoby sprawić, że byłoby wszystkim łatwiej" - wyznała Siwiec. 

Mamy nadzieję, że Natalii w końcu uda się wrócić do Polski! 


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy