Natalia Siwiec zachęca: kilkudniowe głodówki są super zdrowe! Dietetycy obalają jej "mądrości"
Natalia Siwiec (38 l.) otworzyła się na trudny temat. Gwiazda przyznała, że od lat dziecinnych zmaga się z poważnymi zaburzeniami odżywania. Je bardzo mało, nieregularnie, a przy tym stosuje i rekomenduje głodówki, które jej zdaniem są wyjątkowo zdrowe. Słowa celebrytki sprostowali specjaliści w dziedzinie dietetyki. Zgadzają się z Siwiec?
Podczas niedzielnego Q&A przeprowadzonego na Instagramie, Natalia Siwiec odpowiadała na rozmaite pytania, które zadawali jej oddani fani. Nie zabrakło wśród nich pytań o dietę modelki, której figura wciąż jest przepiękna.
Siwiec postanowiła nie owijać w bawełnę i przyznała, że od dziecka ma problem z odżywaniem, ponieważ nie chce jej się jeść, a jako dziecko często miewała wstręt do jedzenia.
Kobieta zdradziła również, że czasem jada wyjątkowo nieregularnie.
Co więcej, modelka przyznała, że korzysta z głodówek, które jej zdaniem są bardzo zdrowe, jeśli ktoś stosuje je co kilka dni.
Opinia ta nie wydaje się jednak wiarygodna, więc nie radzimy praktykować jej na sobie bez konsultacji ze specjalistą.
Jak donosi portal Pudelek, dietetycy nie podzielili zachwytów celebrytki. Marcin Jackowiak zwrócił bowiem uwagę na nieodpowiednią terminologię, której użyła Siwiec. To jedynie początek wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że głodówki wcale nie są tak zdrowe, jak to podkreśliła gwiazda.
Zdanie Jackowiaka podzieliła również ekspertka w sprawach odżywiania, Aneta Łańcuchowska, znana jako Dietetyczka Anetka.
Zauważyła ona, że głodzenie się nie sprawia, że spalamy tkankę tłuszczową, a jedynie osłabia nasze mięśnie, co ostatecznie ma bardzo niekorzystny wpływ na nasz organizm.
Zobacz też:
Hojna TVP spełnia 3 marzenia Katarzyny Cichopek. Co tym razem?
Halina Młynkowa tłumaczy się ze swojej dziwacznej stylizacji. "Wiedziałam, że tego nie zrozumieją"
Agata i Piotr Rubikowie świętują rocznicę ślubu. Pokazali stare zdjęcia