Natalia Szroeder ma problem z jedzeniem. "Mam taką pracę, jaką mam..."
Natalia Szroeder (27 l.) w podcaście Magdy Mołek szczerze opowiedziała o zaburzeniach odżywiania, z którymi mierzy się od bardzo dawna. Jak się okazuje, wokalistka bardzo źle reaguje na sytuacje stresowe.
Natalia Szroeder (posłuchaj!) to wokalistka o wielu talentach. Nagrała dwa solowe albumy, a w show-biznesie stałe miejsce zajmuje od ponad 10 lat. Brała udział m.in. 4. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" i wygrała "Taniec z Gwiazdami".
W tym roku udało jej się zdobyć aż trzy nominacje do Fryderyków 2023. Wszystko dzięki płycie "Pogłos", która znalazła wiernych słuchaczy i sprawiła, że jesienna trasa koncertowa gwiazdy cieszyła się ogromną popularnością.
W sięganiu po kolejne sukcesy wspiera ją partner Quebonafide. Para występuje razem na scenie, a na jednym z koncertów raper potwierdził nawet, że wokalistka jest jego narzeczoną.
Fani nie mieli wątpliwości, że to musi nastąpić. Natalia i Quebo od początku relacji wprawiają obserwatorów w zachwyt. Do tego każde z nich ma w sobie duszę romantyka. Widać to nie tylko w muzyce, którą tworzą, ale też w wypowiedziach udzielanych w wywiadach.
"Ja nie myślę nigdy krótkodystansowo o związkach. Ja jak się z kimś zwiążę, to tylko myśląc, że to tylko miłość na wieki. Jestem bardzo romantyczna" - wokalistka wyznała w rozmowie z Oskarem Netkowskim.
Niestety, sukcesy zawodowe i miłosne to tylko jedna strona medalu. Stałe przebywanie pod czujnym okiem prasy i fanów jest źródłem ogromnego stresu, który może być powodem występowania wielu problemów - fizycznych i psychicznych. Natalia Szroeder więcej na ten temat opowiedziała podczas rozmowy z Magdą Mołek w audycji "W moim stylu".
Wokalistka ma duże problemy z brakiem apetytu, a nawet wstrętem do jedzenia. Winny jest wspomniany stres. Momenty pełne napięcia sprawiają, że Natalia nie jest w stanie myśleć o przełknięciu nawet małego kęsa.
"To nawet nie musi być jakiś stały stres, to może być jeden krótki bodziec, jakieś zdanie zasłyszane, które mnie stresuje. I ja mam z głowy cały dzień, jeśli chodzi o jedzenie. Jak dzieje się coś, niezależnie czy to jest skrajnie świetne, czy skrajnie dobre, to mam swego rodzaju, już tak używając grubszego słowa, wstręt do jedzenia" - wyznała szczerze.
Natalia dodała, że problemy z zaburzeniami jedzenia w stresujących sytuacjach ma po swojej mamie.
"Bardzo reagujemy (na stres - przyp.red.). Ja nigdy stresu nie zajadałam, tylko zawsze ten stres zjadał mnie. A że mam taką pracę, jaką mam..." - mówiła.
Sytuacji nie polepszają komentarze na temat jej figury. Słuchacze bardzo często zwracają jej na to uwagę. Choć niektórzy szczerze podziwiają szczupłą sylwetkę wokalistki, inni wytykają, że jest nadmiernie chuda.
Artystka zapewnia jednak, że walczy z zaburzeniami, a nawet upodobała sobie potrawy, które mogłaby spożywać tonami.
"Jedzenie sprawia mi frajdę, przyjemność. Mam potrawy, które mogłabym tonami zajadać, ale wtedy, kiedy dobrze się czuję" - powiedziała.
Natalia podsumowała rozmowę stwierdzeniem, że stara się pracować z problemem na wielu płaszczyznach.
Czytaj też:
Natalia Szroeder w ostrych słowach podsumowała Kościół i TVP. Nie chce mieć z tym nic wspólnego?
