„Natalie Wayne” własną piersią wspiera polską reprezentację. Ujawniła, kto jest jej ulubieńcem
„Natalie Wayne”, chętnie rozbierająca się 24-letnia mieszkanka Łodzi, każdy mecz polskiej reprezentacji fetuje zdjęciem topless. W rozmowie z „Super Expressem” ujawniła, skąd wzięła się jej namiętność do piłki nożnej i jak ocenia polskich zawodników.
Blondwłosa mieszkanka Łodzi, używająca na Instagramie i w swoim życiu zawodowym pseudonimu „Natalie Wayne” , dała się poznać jako ofiarna i zaangażowana kibicka. Po każdym meczu polskiej reprezentacji na mundialu w Katarze, nie bacząc na pogodę i panujące na zewnątrz temperatury, wyciąga na wierzch biust lub pośladki.
Jak wynika z jej internetowego profilu, 24-letnia łodzianka pracuje w branży erotycznej, jednak najwyraźniej w systemie zdalnym, gdyż zarówno na jej Instagramie, jak i profilu zawodowym widnieje informacja: „Nie spotykam się”.
Nie wiadomo, czy „Natalie”, która spełnia się artystycznie jako aktorka filmów dla dorosłych, byłaby skłonna zrobić wyjątek dla któregoś z polskich piłkarzy. W rozmowie z „Super Expressem” ujawniła, kogo lubi najbardziej:
"Bardzo fajny jest "Król" Artur Boruc. Z wciąż grających Polaków podoba mi się "Lewy", jak pewnie wielu kobietom. Nie wyobrażam sobie żadnego z nich w mojej branży, ale kondycyjnie na pewno daliby radę".
„Natalie” ujawniła, że pasją do piłki nożnej zaraziła się od brata:
"Już jako młoda dziewczyna chodziłam na treningi i mecze brata, który był bramkarzem. Mimo to, sport nie był częścią mojego życia w jakimś bliskim stopniu. Wolałam go oglądać niż uprawiać".
Kiedy weszła w wiek dojrzewania, zakochała się bez pamięci w Cristiano Ronaldo no i potem jakoś już poszło…
"Jako nastolatka kupowałam sportowe magazyny tylko po to, żeby wycinać jego zdjęcia do specjalnie stworzonego albumu".
Oczywiście, działająca w branży erotycznej łodzianka, rozbiera się nie tylko z okazji meczów. Jej instagram jest pełen rozbieranych zdjęć. Ale z pewnością golizna dla uczczenia meczów ma większe znaczenie w wymiarze duchowym niż taka bez okazji.
Zobacz też:
Wojciech Szczęsny poruszony dopingiem Polaków. Tego się nie spodziewał
Polacy pod lupa rywali. Śledzili każdy nasz ruch!