Natasza Urbańska o prezentach świątecznych. W jej domu panują specjalne zasady!
Natasza Urbańska (45 l.) w rozmowie z Pomponikiem opowiedziała o świątecznych tradycjach. Okazuje się, że w jej rodzinnym domu panują specjalne zasady, a w rolę świętego Mikołaja wciela się sam Janusz Józefowicz! "Ważna jest intencja i to, że ktoś o Tobie pamiętał w tym dniu" - podsumowuje na temat prezentów.
Natasza Urbańska jak co roku spędzi Boże Narodzenie w rodzinnym gronie pod Warszawą. W rozmowie z Pomponikiem opowiedziała, że jednego dnia ma miejsce wielki zjazd całej rodziny i szukanie prezentów pod choinką. W domu panują też restrykcyjne zasady, bowiem przy świątecznym stole nie wolno korzystać z telefonu!
Gwiazda dodała ze śmiechem, że nie musi wyprowadzać córki Kaliny z błędu, że święty Mikołaj nie istnieje, bowiem sama prosiła rodziców, aby dali jej spokój, bo o wszystkim już wie. Prezenty jednak w dalszym ciągu są bardzo mile widziane.
Okazuje się, że za rozdanie prezentów odpowiedzialny jest właśnie Janusz Józefowicz, który w wigilię przebiera się za świętego Mikołaja! Zawsze zagląda do środka i wyjmuje zawartość, przy czym jest dużo śmiechu, a Natasza lubi to uwieczniać i nagrywać, aby móc później wracać do tych miłych chwil.
"Z najbliższą rodziną - mamą, siostrą - troszeczkę się dogadujemy, co byśmy chciały, żeby nam było po drodze po prostu, ale lubię też robić niespodzianki przy okazji rodziny od strony Janusza i sama też lubię te niespodzianki, także bardzo to różnie, ale zawsze jest miło" - podsumowała.
Natasza twierdzi, że nigdy nie dostała podarunku, który określiłaby mianem "nietrafionego".
Siostra gwiazdy ma również córkę w podobnym wieku i dziewczyny lubią przygotować dla gości jakiś spontaniczny występ.
Zobacz też:
Natasza Urbańska we wspólnej reklamie córką. Wyrosła na piękność z... kolczykiem w nosie
Natasza Urbańska przyznaje się do uzależnienia. Czy to szkodliwy nałóg?
Natasza Urbańska kończy dzisiaj 45 lat. Jak się zmieniła i dlaczego nie lubią jej w Polsce?