Reklama
Reklama

Natasza Urbańska odpowiada na zarzuty Wróblewskiej!

Natasza Urbańska (37 l.) dementuje plotki o jej rzekomej współpracy z Moniką Zamachowską i odgryza się złośliwej stylistce!

Przypomnijmy, że kilka dni temu do mediów trafiła informacja, że żona Janusza Józefowicza zaczęła projektować ubrania dla dzieci.

Natasza miała zająć się tworzeniem ciuchów wraz z Moniką Zamachowską, co brzmiało dość kuriozalnie.

Niemal od razu głos w sprawie zabrała organizatorka pokazów mody, Dorota Wróblewska.

"Znane osoby mają skłonność do udowadniania światu, że ich zdolności są wszechstronne. Autorytety wielu dziedzin.

Tym razem dwa znane nazwiska i kolejny pomysł na projekt związany z modą. Natasza Urbańska i Monika Zamachowska. (...)

Reklama

Oczywiście obu Paniom życzę powodzenia, ale jako osoba, która zajmuje

się strategiami marek, proponuję zostawić projektowanie dla zawodowców.

Szkoda czasu" - radziła stylistka.

Okazuje się jednak, że Wróblewska niepotrzebnie aż tak się oburzyła!

Natasza wydała bowiem oświadczenie, w którym oznajmiła, że jest wyłącznie prezesem marki MUSES i nigdy nie zajmowała się projektowaniem ubrań, bo to zostawia właśnie fachowcom!

Co do kontrowersyjnej współpracy z Zamachowską to też tylko wyssane z palca plotki, które Wróblewska bezsensownie powieliła...

Projektowaniem ciuchów dla maluchów faktycznie zajmie się Monika, ale Gronowska, aktualna dyrektor kreatywna marki.

Najlepsze znalazło się jednak na końcu oświadczenia, w którym postanowiono przemądrzałej Wróblewskiej nieco utrzeć nosa, zarzucając jej hipokryzję!

"PS Mimo wszystko uważamy, że Pani Dorota pięknie wygląda w płaszczu z metką MUSES" - czytamy.






pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska | Dorota Wróblewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy