Natasza Urbańska: W domu ja przejmuję pałeczkę. Janusz nie ma już siły!
Natasza Urbańska (37 l.) przekonuje, że jej ukochany Janusz Józefowicz (55 l.) nie jest typem despoty, który całkowicie ją kontroluje i ogranicza...
O tancerko-aktorko-piosenkarce ostatnio znów zrobiło się głośno.
Oczywiście wszystko za sprawą słynnego już teledysku do "Rolowania", w którym liże umywalkę.
Złośliwi znów zaczęli zarzucać, że za całym zamieszaniem stoi mąż, który ten klip wyreżyserował.
Pogłoski o tym, że Janusz kontroluje Nataszę i to on kieruje jej karierą, denerwują Urbańską od lat!
Kochająca żona poczuła się więc w obowiązku, aby zaprzeczyć tym krzywdzącym plotkom i stanąć w obronie męża.
Z tego powodu udzieliła wywiadu, w którym chwali się, że w domu to ona rządzi i sama... płaci rachunki!
"W domu ja przejmuję pałeczkę, bo Janusz nie ma już siły. Dbam między innymi o to, by wszystkie rachunki były zapłacone na czas" - chwali się zaradna Natasza w "Twoim Imperium".
Na szczęście z domowymi obowiązkami nie zmaga się całkowicie sama. Józefowicz w pewnych sprawach jednak jej pomaga.
"Janusz pamięta o takich rzeczach, do których ja nie przywiązuję wagi, na przykład, żeby rynny wyczyścić z liści" - zachwala męża celebrytka.