Reklama
Reklama

Natasza Urbańska załamana. Jej firma modowa to klapa? "Nie zdążyłam spłacić kredytu"

Nataszy Urbańskiej (39 l.) nie kryje z tego powodu rozgoryczenia...

Kilka lat temu nasza "wszechstronnie uzdolniona" Nataszka postanowiła podbić także rynek odzieżowy. 

Wraz ze znajomą projektantką założyły markę Muses, którą Urbańska i kilka jej koleżanek ze ścianek bardzo usilnie lansowało. 

Niestety, zwykłe Polki jakoś niespecjalnie zapałały miłością do ciuchów Nataszy.

Najpierw panie musiały zamknąć butik w jednej z warszawskich galerii, ale celebrytka przekonywała, że to tylko przejściowe problemy.

Dopiero po trzech latach Urbańska przyznaje, że jej firma to klapa!

"Do momentu aż założyłam moją markę modową, wierzyłam, że wszystko jest możliwe. Wydawało mi się, że skoro od lat obracam się w show-biznesie, to będzie mi łatwiej rozkręcić swój biznes. Okazało się, że wręcz przeciwnie" – żali się w rozmowie z Plejadą.

Reklama

Urbańska poszła też w ślady Cichopków i poskarżyła się w wywiadzie, że nie jest w stanie spłacić  kredytu, który zaciągnęła.

"Wzięłam kredyt, naiwnie myśląc, że po roku go spłacę, bo ubrania będą się cudownie sprzedawały. Owszem, sprzedawały się, ale koszty związane z prowadzeniem firmy były ogromne - ludzie, tkaniny, cała produkcja. Po trzech latach nie zdążyłam spłacić kredytu" - wyznaje.

Poniżej zamieszczamy dla przypomnienia kilka tych cudownych kreacji Nataszki. No doprawdy nie wiemy, dlaczego Polki nie oszalały na ich punkcie...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Ubrańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy