Reklama
Reklama

Nazywali siebie mężem i żoną, ale nie zdecydowali się na ślub. Siostra Przybylskiej po latach ujawnia powód

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk uchodzili za zgodną i kochającą się parę. Wiele osób było przekonanych, że są małżeństwem, zwłaszcza że często mówili o sobie „mąż” i „żona”. W rzeczywistości jednak nigdy nie sformalizowali swojego związku. Siostra aktorki ujawnia, dlaczego.

Anna Przybylska, chociaż od jej śmierci minie 5 października już 9 lat, nadal budzi silne emocje. Uważana za jedna z najpiękniejszych i najbardziej utalentowanych polskich aktorek przez 13 lat była w szczęśliwym związku z piłkarzem Jarosławem Bieniukiem, z którym dochowała się trojga dzieci

Anna Przybylska: rodzina była dla niej najważniejsza

Dla rodziny była gotowa poświęcić karierę i gdy Bieniuk podpisał kontrakt z klubem Antalyaspor, bez wahania spakowała walizki i przeprowadziła się do Turcji. Jak wyznała siostra aktorki w biograficznej książce „Ania”, bardzo poważnie traktowała małżeńskie obowiązki:

Reklama

„Myślę, że ona po prostu dosłownie rozumiała słowo „zamężna”. Zawsze szła za swoim mężem.” 

W związku Przybylskiej i Bieniuka słowa „mąż” i „żona” pojawiały się tak często, że wiele osób zaczęło podejrzewać, że jednak wzięli potajemnie ślub. Wątpliwości na ten temat rozwiał sam piłkarz, wyznając:

„Mamy trójkę dzieci, to jak trzy obrączki, wiąże na stałe bardziej niż cokolwiek”. 

Anna Przybylska nigdy nie zdecydowała się na ślub z Bieniukiem

Dlaczego Przybylska, chociaż Bieniuk często wracał do tematu ślubu, nigdy nie zdecydowała się na dopełnienie formalności? Rąbka tajemnicy uchyliła jej siostra, Agnieszka Kubera. W rozmowie z „Vivą” ujawniła:

„Zawsze wiedziałam, że Jarek to ogromna miłość Ani. I czasami jak się zastanawialiśmy, dlaczego nie biorą ślubu.Ania mówiła: "Ja jednego męża już miałam, wiem, jak to smakuje, a my świetnie funkcjonujemy w wolnym związku". Mówiła też, że może kiedyś, gdy już przestanie grać, to się pobiorą". 

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk: tak wykuwała się ich miłość

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk poznali się na imprezie u wspólnego znajomego, gdy aktorka była narzeczoną kolegi Bieniuka, tenisisty Dominika Zygry. Jak z perspektywy czasu wspominał Bieniuk, zakochał się w Przybylskiej od pierwszego wejrzenia, jednak musiał zdusić to uczucie w sobie. W wywiadzie dla „Vivy” wspominal:

"Ogromnie mi się podobała, imponowała mi tym, co robiła zawodowo. Ale dla mnie była jak owoc zakazany: żona kolegi. Widziałem jak patrzy na mnie swoimi dużymi ślepiami i wyobrażałem sobie różne rzeczy…"

Przybylska rzeczywiście poślubiła Zygrę, jednak ich małżeństwo przetrwało krócej niż narzeczeństwo. Rozstali się zaledwie 3 miesiące po przeprowadzce do wspólnego mieszkania. Zamieszkali razem w lutym 2001 roku, a już w maju aktorka  wróciła do swojego panieńskiego pokoju  w rodzinnym domu. 

Od tamtej pory trwała w przekonaniu, że małżeństwo szkodzi miłości, a dzieci spajają związek znacznie skuteczniej niż obrączka. 

Zobacz też:

Przejmujące wyznanie córki Przybylskiej. Widok grobu Ani łapie za serce

Mama Anny Przybylskiej nie chce jej pomnika. „Pamięć o niej trwa w inny sposób”

Jarosław Bieniuk pokazał stare zdjęcie z Anią!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław Bieniuk | Anna Przybylska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama