Reklama
Reklama

Nerwowa atmosfera u Majdanów. Ostra wymiana zdań w busie, a to dopiero początek

Małgorzata Rozenek-Majdan znana jest z wybuchowego temperamentu, a na wizji niejednokrotnie dawała upust negatywnym emocjom. Jak się okazało, również podróż na rodzinne wakacje przebiegła w nerwowej atmosferze, a w pewnym momencie Małgosia nie wytrzymała i dostało się Radziowi!

Małgorzata Rozenek-Majdan od lat wiedzie prym w rodzimym show-biznesie, a na dodatek co chwilę pojawia się w coraz to nowszych produkcjach stacji TVN. Starsi widzowie pamiętają ją jeszcze z roli "perfekcyjnej pani domu", następnie uczyła niesforne kobiety manier, na koncie ma również przygodę z prowadzeniem śniadaniówki, a w ostatnim czasie Małgosia mierzyła się z mężczyznami i pokonywała słabości.

Reklama

Małgosia znana jest również z burzliwego życia osobistego. Ostatecznie szczęście odnalazła u boku Radosława Majdana, z którym tworzy patchworkową rodzinę i wychowuje trzech synów. Oczywiście celebrytka swoją prywatę relacjonuje w sieci, dzięki czemu czujni fani na bieżąco mogą dowiadywać się, co u niej słychać.

Niedawno 46-latka pochwaliła się, że wraz z bliskimi wyjeżdża kamperem na wakacje.

Nerwowa atmosfera u Majdanów. Ostra wymiana zdań w busie. Wszystko się nagrało

Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan długo czekali na upragniony urlop i gdy tylko mogli, ruszyli kamperem w trasę. Pierwotnie planowali się wybrać do Holandii, jednak uznali, że jest tam za zimno i zmienili cel destynacji na południe Europy. Niestety już na pierwszym etapie ich podróży zapanowała nerwowa atmosfera.

"Perfekcyjna" postanowiła podzielić się swoimi emocjami z fanami i za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjawiła, że ruszyli z opóźnieniem, mieli sprzeczkę, a na dodatek uznała, że jest to wina jej trzeciego męża.

"Ruszyliśmy. Z lekkim opóźnieniem, ale do tego się przyzwyczailiśmy. Do tego, że jest lekko nerwowo również. Działo się. Mój mąż trochę nie trzyma ciśnienia" - opowiedziała.

Na jej słowa w mig zareagował Radosław, który uznał je za przytyk. Mało tego, były bramkarz wyjaśnił, że to nie on ma problemy z nerwami, a właśnie Małgorzata. 

Zachęcił internautów do odwiedzenia jego konta, gdzie, jak obiecał, zdradzi prawdę na temat awantury. Przy okazji dodał, że 46-latka nie umie odnaleźć się na szlaku, stąd całe problemy.

"Uspokajają się, Pysiula? No, jestem ciekawy... Zapraszam na swój Instagram i dowiecie się, kto tam naprawdę nie trzyma ciśnienia i kto nie jest stworzony do życia na szlaku" - dodał.

Przeczytajcie również:

Rozenek przeżyła chwilę grozy. Niepokojące nagranie z jej domu obiegło sieć

Wieści zza zamkniętych drzwi domu Rozenek nadeszły znienacka. Majdan wstał i nagle jej ogłosił  

Małgorzata Rozenek powiedziała "dość". To koniec pewnego etapu w jej życiu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy