Reklama
Reklama

Nerwowo na Podhalu! Paulina Krupińska-Karpiel pełna obaw. W tle znana aktorka!

Jak donosi tygodnik "Na Żywo", nad małżeństwie Sebastiana Karpiela-Bułecki i Pauliny Krupińskiej-Karpiel zawisły czarne chmury.

Sebastian i Paulina są razem od siedmiu lat. Ich związek na początku wywołał ogromne zaskoczenie. 

Sądzono, że to tylko przelotny romans, a skończyło się małżeństwem. Ślub pary odbył się trzy lata temu i był wielkim wydarzeniem na Podhalu.

Modelka nie ukrywała, że jej wybranek to człowiek ceniący sobie przede wszystkim wolność.

"Miłość polega na tym, żeby nie zabierać drugiemu człowiekowi tego, co sprawia mu radość, żeby mógł się realizować. Dawka wolności jest absolutnie normalna w miłości, na tym polega zdrowy i higieniczny związek. To działa w obie strony" - deklarowała Paulina w rozmowie z Plejadą.

Reklama

Jak jednak donosi "Na Żywo", Krupińska ma z tym od jakiegoś czasu pewien problem, choć stara się tego nie pokazywać. Chodzi o zazdrość, którą wywołują u niej relacje jej męża z... Barbarą Kurdej-Szatan (sprawdź!). 

Karpiel-Bułecka zachwycił się Kurdej-Szatan

"Pierwszy raz Sebastian i Basia spotkali się w 2015 roku na festiwalu w Opolu. Był oszołomiony jej występem, charyzmą, tym jaką roztacza wokół siebie aurę. Wówczas tylko się przywitali. Znacznie bliżej poznali się rok później podczas kampanii marki obuwniczej. Nie jest tajemnicą, że muzyka ciężko namówić do udziału w reklamie i tutaj nie było inaczej. Jednak kiedy dowiedział się, że jego partnerką będzie Kurdej-Szatan, nie odmówił. Na planie byli tak zachwycający i prawdziwi, że wystąpili w reklamie kolejnego sezonu" - czytamy w tygodniku.

Osoba, która była obecna podczas zdjęć do wspomnianego spotu, potwierdza, że szybko złapali ze sobą świetny kontakt. 

"Pięknie się uzupełniali i widać było, że się lubią, pozytywnie iskrzy między nimi, ale oni mają zasady. Chociaż gdyby byli wówczas wolni, kto wie, jak mogłoby się to skończyć" - zdradza "Na Żywo" osoba z produkcji. 

Jakiś czas temu Sebastian i Basia znów mieli okazje poprzebywać w swoim towarzystwie. Spotkali się podczas kolędowania dla telewizji Polsat. 

Podobno Bułecka znów był tak zachwycony znaną koleżanką, że nawet w domu nie mógł przestać o niej mówić. 

"Paulina szanuje Basię i choć ufa ukochanemu, nie ukrywa, że czasami zazdrość zwycięża" - czytamy w tygodniku. 

Co ciekawe, sama Krupińska jakiś czas temu nieco irytowała się, gdy zapytano ją o Barbarę. 

"Zawsze, kiedy jest rozmowa o Basi, Sebastian podkreśla: 'Jest piękna, mądra i wszechstronna. Mojemu góralowi podoba się Baśka" - przytacza jej słowa "Na Żywo". 

Czy to właśnie znana aktorka jest powodem kłótni w małżeństwie Karpielów? W końcu jakiś czas temu Paulina sama przyznała, że w ich domu dochodzi do awantur, bo ścierają się dwa silne charaktery. 

"Zdarzają się wybuchowe sytuacja, góralskie awantury. Sprzeczamy się, czasem lecą wióry. Sebastian jest cholerykiem. Często traci cierpliwość" - opowiadała żona wokalisty w książce Katarzyny Olubińskiej "Kobieta w wielkim mieście". 

Na szczęście tygodnik uspokaja zaniepokojonych fanów pary i zapewnia, że muzyk zrozumiał, że chyba nieco przesadził...

"Sebastian zdaje sobie sprawę, że jego żona i matka ich dzieci to jego wielkie szczęście. Już obiecał sobie, że musi jej o tym częściej mówić" - czytamy. 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Krupińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy