Nerwowo przed pogrzebem Liama Payne'a. Jedna osoba nie będzie mile widziana
Ponad miesiąc po tragicznej śmierci słynnego Liama Payne'a w końcu odbędzie się jego pogrzeb. Muzyk zostanie pochowany w Anglii jeszcze w tym tygodniu. Podczas gdy fani zastanawiają się, czy na uroczystości pojawi się choćby Harry Styles, z którym Payne występował w One Direction, rodzina zmarłego podjęła decyzję co do tego, kogo na pewno nie zobaczymy na wydarzeniu. O kogo chodzi?
Na te wieści czekali fani na całym świecie. Po ponad miesiącu od tragicznej śmierci Liama Payne'a do sieci trafiła informacja o jego pogrzebie. Artysta zostanie pożegnany jeszcze w tym tygodniu. Uroczystości odbędą się dopiero teraz, ponieważ do tej pory trwały czynności wyjaśniające, co się stało. Problematyczny był również transport muzyka między kontynentami.
Przypomnijmy, że Liam Payne, który zyskał globalną sławę po starcie w brytyjskim "X Factor" i utworzeniu boysbandu One Direction, zmarł tragicznie w zeszłym miesiącu po upadku z balkonu hotelowego w Buenos Aires. Miał zaledwie 31 lat. Przyjechał tam na koncert byłego członka One Direction Nialla Horana, aczkolwiek nie wiadomo, czy doszło do spotkania.
Pogrzeb ma być uroczystością prywatną. To oznacza, że nie będą w nim mogli uczestniczyć fani oraz media. Nie wiadomo na ten moment, czy na miejscu pojawią się pozostali członkowie One Direction, w tym gwiazdor Harry Styles. Po śmierci Payne'a wydał oświadczenie, w którym przyznał, że potrzebuje czas na uporanie się ze śmiercią przyjaciela.
Już teraz jednak wiadomo, że jeden osoby na pewno nie będzie na pogrzebie, ponieważ nie życzy sobie tego rodzina zmarłego przedwcześnie muzyka. Okazuje się, że zakaz wstępu na pogrzeb otrzymał Rogelio "Roger" Nores, argentyński biznesmen i manager Payne’a.
Rodzina artysty jest przekonana, że jego obecność zaburzyłaby spokój żałobników. Zwłaszcza w kontekście toczącego się śledztwa w Argentynie, gdzie lokalni eksperci twierdzą, że Nores może mieć coś na sumieniu. Brak możliwości bycia na pogrzebie Payne'a ma ponoć być dla Noresa zasmucające. Rodzina biznesmena twierdzi, że nigdy nie zaszkodziłby Payne'owi i zawsze go wspierał. Nores sam wyraził żal z powodu tragedii, nazywając Payne’a "jasną duszą walczącą z ciemnymi demonami".
ZOBACZ TEŻ:
Nie żyje wokalista One Direction. Szokujące doniesienia w sprawie okoliczności śmierci 31-latka
Grażyna Szapołowska pogrążona w żałobie. Odeszła bliska jej sercu osoba
Nie żyje Tajemnicza Monika. Kontrowersyjna tiktokerka miała dopiero 35 lat