Niania oskarżona o romans z księciem Karolem zgarnie fortunę! Szykuje się skandal?!
Kilkadziesiąt lat temu media rozpisywały się o szokującym romansie księcia Karola z nianią swoich dzieci. Według dziennikarza BBC, kobieta miała zajść z nim w ciążę i dokonać aborcji. Po latach na jej konto spłynie gigantyczna sumka... Jaka jest prawda?
Ta historia odbiła się szerokim echem w brytyjskiej prasie i nie tylko. O romansie księcia Karola rozpisywały się wszystkie gazety na całym świecie. Kobietą, która miała zajść z nim w ciążę i usunąć dziecko była Tiggy Legge-Bourke, która w latach 80. i 90. była opiekunką Harry’ego i Williama.
Okazuje się, że cały romans sfabrykował Martin Bashir, dziennikarz BBC, który za wszelką cenę chciał namówić zazdrosną księżną Dianę na osobisty wywiad w programie "Panorama". By zdobyć jej czas, pokazał nawet rzekome dokumenty potwierdzające aborcję dokonaną przez Tiggy.
Diana zgodziła się na rozmowę, a po czasie wyszło, że dokumenty były spreparowane, a księżna została okłamana. Jednak to w trakcie tego wywiadu żona Karola podzieliła się intymnymi szczegółami swojego małżeństwa. A rozmowę z Bashirem obejrzało ponad 20 milionów Brytyjczyków.
Niania nie zamierzała jednak puścić tego płazem i wystąpiła na wojenną ścieżkę ze stacją BBC. Według "Daily Telegraph" sprawa zakończyła się potajemną ugodą, a stacja ma wypłacić byłej opiekunce w przeliczeniu około pół miliona złotych odszkodowania za straty moralne.
