Nie będzie ślubu Dygant
Agnieszka pokazała się w salonie sukien ślubnych najwyraźniej tylko po to, by o niej napisano.
W ubiegłym tygodniu donosiliśmy za "Faktem", że 35-letnia aktorka pojawiła się w salonie sukien ślubnym i pod okiem dwóch stylistek starannie wybierała kreację. Okazało się jednak, że Aga nie szukała sukni dla siebie, a dla... serialowej "Niani".
"Pani Agnieszka Dygant nie gościła w naszym salonie w celach prywatnych. Spotkanie to było czysto zawodowe. Panie wybierały odpowiednią kreację do kolejnych odcinków serialu" - wyjaśnia pracownik salonu.
Czy to nie dziwne, że wyborem stroju do filmu zajmuje się sama aktorka? Aga liczyła widocznie na ożywienie spekulacji na temat jej ślubu z Patrickiem Yoką. I cel został osiągnięty.