Nie chce być symbolem seksu
Gwiazda Hollywood Scarlett Johansson twierdzi, że nie znosi swojego statusu symbolu seksu, dlatego chce zmienić sposób postrzegania swojej osoby poprzez granie "poważniejszych" ról.
Johansson, znana z m.in. filmu "Między słowami" woli, gdy jest oceniana przez publiczność przez pryzmat swoich zdolności aktorskich, a nie ze względu na wygląd.
24-letnia gwiazda, która niedawno poślubiła aktora Ryana Reynoldsa, powiedziała w wywiadzie dla brytyjskiej gazety The Times: "Chcę się rozwijać i wydorośleć w branży filmowej. Wiele aktorek gra swoje najważniejsze role, gdy mają 30, 40 lat. Nie mogę się tego doczekać".
"Jestem teraz w takim wieku, kiedy przez to całe zamieszanie z najseksowniejszą kobietą przylgnęła do mnie taka etykietka. Może kiedy się zestarzeję, tak już nie będzie" - dodała aktorka.