Nie chce słyszeć o Meghan. Królowa będzie rozmawiać tylko "o psach i koniach", nie o rodzinie!
Królowa Elżbieta II ( 95 l.) w sobotę pożegnała swojego ukochanego męża, księcia Filipa. Wszystko wskazuje na to, że monarchini nie ma zamiaru zaprzątać sobie głowy wywiadem wnuka i jego małżonki z Oprah. Teraz będzie rozmawiać tylko "o psach i koniach"!
Wszystko wskazuje na to, że w tym tygodniu nie dojdzie do wielkiego, rodzinnego pojednania.
Jak ujawnia w rozmowie z "The Times" Pani Seward, autorka książki o księciu Filipie, królowa nie chce organizować żadnego szczytu ze swoimi krewnymi.
Babcia Harry’ego nienawidzi konfrontacji. Okazuje się, że Elżbieta II chce rozmawiać tylko o psach i koniach.
Nie od dziś wiadomo, że królewskie psy Elżbiety II odgrywają szczególną rolę w jej życiu. To właśnie one mają pomóc jej przetrwać najgorsze momenty bolesnej straty małżonka.
Brytyjskie media podają, że królowa będzie miała dwóch nowych towarzyszy. Do zamku trafią dwa pieski: corgi i dorgi, będący połączeniem corgi z jamnikiem.
Mimo że zdaniem brytyjskich obserwatorów wszystko zmierza do pogodzenia zwaśnionych braci, to Elżbieta II na razie nie chce uczestniczyć w tych rozmowach.
Harry pojawił się na pogrzebie dziadka, a po ceremonii mówi się, że w kilkugodzinnej rozmowie starał się pojednać z bratem i ojcem.
Ich kolejne spotkanie zostało zaplanowane na lipiec. Wtedy to ma nastąpić odsłonięcie nowego posągu księżnej Diany w Pałacu Kensington.