Reklama
Reklama

Nie do wiary, ile wydali na swoje wymarzone włoskie wesele. Ściągnęli setkę gości

Znani z hitu Polsatu "Taniec z Gwiazdami" Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke prywatnie są małżeństwem. Para zdecydowała się na dwa śluby, pierwszy nieco skromniejszy w Urzędzie Stanu Cywilnego i drugi z tak zwaną "pompą" we Włoszech, gdzie na ceremonię i wesele ściągnęli niemal setkę gości. Teraz opowiadają, ile kosztowała ich ta impreza. Nie ukrywają, że wcześniej zakładany budżet się podwoił.

Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke to para tancerzy doskonale znana widzom z hitowego programu Polsatu "Taniec z Gwiazdami". W ostatniej edycji show, Żudziewicz tańczyła u boku Filipa Chajzera, a Jeschke zaprezentował się doskonale i wygrał cały program tańcząc w parze z Anitą Sokołowską. 

Tancerze, od tego roku są małżeństwem, a od 2 lat szczęśliwymi rodzicami córki Róży. 

Niewiarygodne, ile Żudziewicz i Jeschke wydali na wesele we Włoszech

Żudziewicz i Jeschke postanowili zorganizować dwa śluby. Pierwsza, skromniejsza ceremonia odbyła się w lutym, tuż po Walentynkach w Urzędzie Stanu Cywilnego na warszawskim Starym Mieście. Sam ślub był trzymany w tajemnicy przed mediami, a najciekawsze było to, co stało się po uroczystości. Młodzi małżonkowie udali się do restauracji typu fast food, by tam świętować tę wyjątkową dla nich chwilę. 

Reklama

Jednak to wydarzenie było tylko wstępem do tego co miało wydarzyć się później. Drugi ślub tancerzy był zorganizowany z wielkim rozmachem. Była to trzydniowa impreza w malowniczej miejscowości Savona we włoskiej Ligurii. Na tę uroczystość Żudziewicz i Jeschke ściągnęli blisko setkę gości. 

W sieci krąży już nagranie pierwszego tańca pary. Celebryci zatańczyli do utworu "Can't Help Falling in Love" Elvisa Presleya. Na wesele małżeństwo miało zaplanowane aż dwie kreacje. W najnowszej rozmowie z serwisem wp.pl gwiazdy "TzG" wyjawiają, ile to wszystko ich kosztowało. Jedno jest pewne, tanio nie było. 

"Każdy ma swój budżet i my się swojego trzymaliśmy. Oczywiście wyszedł on poza granicę. (...) Jakby podliczyć całość, może wyjdzie i spora kwota, ale przez rozłożenie wpłat w czasie nie było to tak bardzo mocno odczuwalne (...) Finalnie nasz na początku założony budżet się podwoił" - wyznał Jacek Jeschke. 

Tancerze są zgodni, że organizacja podobnego wesela, w tym samym budżecie w Polsce pozwoliłaby zaprosić im zdecydowanie więcej gości. Wyjawili także, co ich zdaniem było największym wyzwaniem w organizacji włoskiego ślubu. 

W Polsce małżeństwo miałoby dużo więcej możliwości i wyboru konkurencyjnych cen

"Trochę łatwiej jest na pewno u siebie w kraju zorganizować takie przedsięwzięcie, niż w innym kraju. Włoski ślub to też logistyka. W Polsce pewnie byśmy mieli większy wybór ekip ślubnych i można byłoby cenowo wybierać, a we Włoszech mieliśmy to trochę bardziej ograniczone" - podsumował Jeschke. 

A wy wolelibyście ślub w Polsce czy za granicą? Jesteśmy ciekawi Waszych opinii. 

Zobacz też:

Wypadek z udziałem gwiazd Polsatu. Na szczęście wyszli z tego cało

Minął miesiąc od ślubu, a tu takie wieści od Hanny Żudziewicz. "Nie wszystko idzie w życiu tak, jak chcemy"


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Żudziewicz | Jacek Jeschke | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy