Reklama
Reklama

Nie ma czasu na randki

Jak wiele par, Julianne Moore i jej mąż Bart Freundlich cierpią na brak czasu. Małżonkowie rzadko kiedy mogą pozwolić sobie na romantyczny wieczór tylko we dwoje.

"To w zasadzie niemożliwe" - aktorka i autorka książek dla dzieci wyznała w wywiadzie dla magazynu People. Moore spotkała się w piątek z dziennikarzami w podczas nowojorskiej premiery "Freckleface Strawberry", musicalu, który powstał w oparciu o powieść gwiazdy.

"Podziwiam ludzi, którzy sobie z tym radzą. Staramy się wychodzić kiedy tylko możemy. Jesteśmy parą jak wszystkie inne, ale czasem jest nam trudno" - powiedziała 49-letnia Moore i dodała, że pomimo braku czasu, to rodzinę stawia na pierwszym miejscu.

Aktorka może pochwalić się wspierającym mężem. "Zawsze jestem z niej bardzo dumny" - opowiada Freundlich.

Reklama

Julianne Moore znana m.in. z "Hannibala", czy "Godzin" jest doceniana nie tylko w Hollywood ale również na Off-Brodwayu.

"Freckleface", to adaptacja świetnie sprzedającej się książki opowiadającej o przygodach 7-letniej rudowłosej i piegowatej dziewczynki, która jest obiektem żartów i złośliwości szkolnych kolegów i koleżanek. Musical, w którym usłyszeć można oryginalne utwory takie jak "I Can Be Anything" i "Different" wiernie oddaje przesłanie książki Julianne Moore:" Bądź szczęśliwy będąc sobą".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy