Nie ma już nadziei dla małżeństwa Meryl Streep. Po 45 latach związku aktorka znalazła nową miłość
Meryl Streep i Don Gummer niemal przez pół wieku tworzyli kochającą się parę, która w zdominowanym przez rozwody środowisku Hollywood była prawdziwym fenomenem. Niestety parę lat temu artyści nieoczekiwanie poinformowali o separacji. Chociaż wiele wskazywało, że udało im się zażegnać kryzys, teraz okazuje się, że nie ma szans na to, by aktorka i rzeźbiarz znów byli razem. Jak bowiem podają amerykańskie media - trzykrotna laureatka Oscara znów jest zakochana.
Meryl Streep i Don Gummer tworzyli jedno z najbardziej zgodnych i trwałych małżeństw światowego show-biznesu. Para z 45-letnim stażem podawana była za wzór dla innych gwiazd Hollywood i stanowiła prawdziwy fenomen w środowisku, w którym rozwody i rozstania są na porządku dziennym.
Tym większe było zdziwienie fanów, gdy aktorka ogłosiła, że po czterech dekadach relacji byli zakochani postanowili zakończyć związek trwający niemal przez pół wieku.
Ich decyzję poprzedził kilkuletni okres separacji. Pomimo tego trzykrotna laureatka Oscara i amerykański rzeźbiarz pojawiali się razem we własnym towarzystwie na branżowych imprezach i wszystko wskazywało, że kryzys był jedynie tymczasowy.
Teraz wiadomo już, że każde z nich postanowiło pójść inną drogą. Niedawno amerykańskie media zelektryzowała wiadomość o nowej miłości gwiazdy "Wyboru Zofii" i "Żelaznej Damy".
Okazuje się, że wybrankiem legendy amerykańskiej kinematografii jest Martin Short - jej kolega z planu "Zbrodni po sąsiedzku". Co ciekawe - na ekranie Oliver Patman - czyli postać, w którą się wciela 74-letni aktor - jest narzeczonym Loretty, granej przez Meryl Streep.
Gwiazdor serialu i wielokrotna laureatka Oscara pojawili się też na uroczystej premierze kontynuacji popularnej produkcji.
Chociaż jak na razie żadne z nich nie potwierdziło sensacyjnych doniesień, amerykańscy dziennikarze są przekonani, że artystów łączy coś więcej niż przyjaźń.
O kulisach rzekomego romansu opowiedzieli reporterzy Page Six, którym informacji miały dostarczyć osoby z produkcji serialu Johna Hoffmana i Steve'a Martina.
Pomiędzy Meryl Streep i Martinem Shortem iskrzyło nie tylko na planie, ale także na afterparty zorganizowanym po uroczystej premierze czwartego sezonu serii. Czy para, która na czerwonym dywanie nie opuszczała siebie na krok i trzymała się za ręce, w końcu oficjalnie rozwieje wątpliwości fanów?
Zobacz też:
Muniek Staszczyk tłumaczy się z wywiadu u Popek. Musi ponieść konsekwencje
Maciej Pela wymownie o Kaczorowskiej. Nie musiał nic mówić, a dużo wyjawił
Danuta Martyniuk chce wrócić do zawodu. Nie zajmowała się tym od lat
