Nie milkną plotki o romansie. Ekspert ujawnił sekrety Lewandowskiej
Anna Lewandowska coraz lepiej radzi sobie z bachatą. Trenerka fitness od pewnego czasu pieczołowicie uczy się ruchów latynoskiego tańca. W ćwiczeniach pomaga jej znajomy Mathias, z którym Lewa niedawno nagrała pierwszego tanecznego TikToka. Wideo szybko stało się hitem sieci i rozgrzało fanów gwiazdy do czerwoności. Zaroiło się od plotek o romansie… Najnowsze informacje mogą wielu zaskoczyć.
Ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn zabrał głos w sprawie ostatnich doniesień na temat rzekomej bliskości, którą dało się zauważyć między Anną Lewandowską i zaprzyjaźnionym trenerem Mathiasem. Fani szybko podchwycili temat, a do mediów wypłynęło gorące nagranie bachaty, którą obydwoje uwielbiają.
"Pan Robert Lewandowski nie musi się obawiać o żonę i nie tylko w tym tańcu. Oboje tancerze bardzo poważnie podchodzą do swojej pracy. Widać to w skoncentrowaniu (w mimice), widać to w gestach (w szybkości ruchów, w ich demonstracyjnym i delikatnym wykonaniu) w kinestetyce ciała (zgięciach, krokach), zbliżaniu się do siebie i w formie dotykania się. Ma ona wymiar delikatny, co w gorącym tańcu, jakim jest bachata dla tych dwojga ludzi, którzy przecież "czują Hiszpanię", jest bardzo trudne" - ocenił ekspert w rozmowie z serwisem gazeta.pl.
Zdaniem Seweryna ich ruchy wskazują na oficjalny stosunek tych dwojga. Widać, że jeszcze krępuje ich bliskość, a cały taniec traktują jako zwyczajne ćwiczenie. Trudno dopatrywać się w tym romantycznej relacji. "Haptyka przyjmuje wymiar czysto zawodowy (wysokość dotykania pani Anny przez partnera, nie zniża się poniżej linii talii). Na marginesie dodam, że pani Anna kontroluje dotyk swojego partnera)" - dodaje.
Ekspert jest jednak przekonany o tym, że dalsze ćwiczenia Lewandowskiej u boku znajomego przystojniaka mogą sprawić, że tych dwoje znacznie zbliży się do siebie. Póki co nie zdołali bowiem wypracować przyciągania, które potrzebne jest w tańcu.
"W mojej opinii, im dłużej ta para będzie ćwiczyć (bo na razie ruchy nie są płynne), tym będą bliżej siebie. Bliżej siebie w rozumieniu odległości między tancerzami. Płynność będzie wymagała zbliżenia się, pewnego erotyzmu, a to będzie moim zdaniem budziło jeszcze większe spekulacje i emocje. Bez tego erotyzmu się nie obejdzie. A na razie niemal go nie ma w tym tańcu" - podsumował.
Zobacz też:
Anna Lewandowska kibicuje Robertowi na ogromnej kanapie. Tylko spójrzcie na jej nogi
Nie tak kolorowo jak wszyscy myślą. Lewandowscy pokłócili się w restauracji
Fani podejrzewają Lewą o romans. Żona Roberta zareagowała niemalże natychmiast