Nie rozdziewiczył Saszy?
Marcin Najman i Sasza Strunin nie są juz razem. Teraz dziewczyna próbuje zdementować informacje, jakoby miało łączyć ją z bokserem coś więcej. A on? Wysyła do prasy dowody na to, że z nią sypiał.
Jeszcze niedawno Najman (29 l.) w rozmowie z "Faktem" ogłosił oficjalnie, że Sasza to jego dziewczyna. Nie był to najwyraźniej związek dusz, bo już kilka tygodni później oboje pałają do siebie wyraźną niechęcią. Strunin (19 l.) zaczęła nawet wypierać się związku z bokserem:
"To są zwykłe plotki. Jeżeli mówi tak sam Marcin, to przykra sprawa, bo on jest moim kolegą, tylko i wyłącznie. Jeżeli natomiast chodzi o stracenie dziewictwa z Marcinem, jest to ostatnia rzecz, którą bym zrobiła" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Najmana wyraźnie wściekła postawa eksukochanej. Na dowód, że Sasza odwiedzała jego alkowę, wysłał "Faktowi" ich wspólne roznegliżowane zdjęcie.
"Zawsze rozstaję się ze swoimi kobietami z klasą i z Saszą też tak chcę [nie da się ukryć - red.]. Nie wiem, po co ona wygaduje takie rzeczy. Ale jeżeli ona twierdzi, że między nami nigdy nic nie było, to ja od dziś również mogę twierdzić, że nie wiem, kim jest pani Strunin. Sasza Strunin? Nie znam..." - wygłupia się w "Fakcie".
Czyżby miał złamane serce?