"Nie zrobiłam sobie piersi!"
Olga Borys zaprzecza, jakoby "pomagała" naturze, poddając się operacji plastycznej.
I teraz 37-letnia aktorka, która nigdy nie słynęła z dużego biustu, musi tłumaczyć się, czy oddała się w ręce chirurga plastycznego.
- Nie miałam operacji - zapewnia Olga Borys. - I nie planuję na razie powiększać piersi ani żadnej innej części ciała. Ale kto wie, może za kilka lat się zdecyduję? W końcu nigdy nie mówię nigdy.
Aktorka wyjaśniła nam też zagadkę powiększonego biustu.
- To zasługa kostiumologa, który ubierał mnie do przedstawienia - powiedziała. - Muszę przyznać, że sama byłam zdumiona, jak dużo może zdziałać odpowiedni stanik push-up.
Iwona Kalska