Nie żyje 21-letnia gwiazda. Zginęła przed świtem w wyniku strasznej tragedii
Nie żyje znana influencerka Anaïs Robin. Zaledwie 21-letnia piosenkarka pochodząca z francuskiego miasta zginęła w wypadku samochodowym w sobotę 24 marca. Fani oczekują na wynik badań toksykologicznych. Ogromne zainteresowanie budzi także lokalizacja, w której w momencie śmierci znajdowała się młoda gwiazda.
Strata Anaïs Robin jest głośno komentowana przez internautów na całym świecie. Influencerkę na samym TikToku obserwowało ponad pół miliona osób, a na Instagramie niemal 200 tysięcy. Do tego młoda gwiazda właśnie zaczęła robić karierę w branży muzycznej i zdobywała popularność w show-biznesie.
Zaledwie 21 lipca opublikowała na swoim kanale YouTube klip do swojego pierwszego singla, utworu "Another" nagranego we współpracy z młodym raperem LVZ. Ten szybko zdobył popularność, a obecnie ma ponad dwa miliony wyświetleń.
Według doniesień Anaïs Robin zginęła podczas samotnej przejażdżki samochodem w sobotni poranek. Na podróż wybrała bardzo wczesną godzinę, czwartą nad ranem. Niestety, 21-latka uderzyła w drzewo przy drodze. Miało to miejsce w Baisieux, miasteczku położonym około 20 km od Lille. Na ten moment nie wiadomo, co kobieta robiła w tamtej okolicy.
Informacje o śmierci przekazała wytwórnia płytowa, która miała ogromne oczekiwania w związku z talentem młodej gwiazdy. Firma Gabs and Jo przekazała taki komunikat:
"Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszej artystki Anaïs Robin, która nastąpiła w wyniku tragicznego wypadku drogowego w sobotni wieczór na północy Francji. Anaïs była osobą kochaną i cenioną przez wszystkich, którzy mieli zaszczyt ją znać. Jej promienny uśmiech, życzliwość i głos pozostaną na zawsze wyryte w naszych sercach".
Jak podkreślono, krótka współpraca z wokalistką była bardzo owocna.
"W tym trudnym czasie składamy wyrazy głębokiego współczucia jej rodzinie i bliskim. Podzielamy wasz smutek i oferujemy całe nasze wsparcie w tej trudnej sytuacji. Tymczasem czcimy pamięć Anaïs i z czułością wspominamy cenne chwile spędzone z nią w studiu, podczas nagrywania... Spoczywaj w pokoju, Anaïs. Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach" - podsumowano.
Prokuratura w Lille wszczęła śledztwo w celu ustalenia okoliczności wypadku. Trwają także badania toksykologiczne, o czym poinformował francuski serwis La Nouvelle Republique.
Czytaj też:
Nie żyje 36-letnia gwiazda. Lekarze postawili złą diagnozę
Nie żyje uwielbiana ikona kina. Aktor miał 88 lat. Doszło do zatrzymania akcji serca