Nie żyje bohater naszych młodych lat. Poruszające doniesienia o śmierci aktora
Chyba każdy, kto dorastał w latach dziewięćdziesiątych i na początku lat dwutysięcznych pamięta kultowe amerykańskie kreskówki. Świat kina pogrążony jest w żałobie po doniesieniach o śmierci aktora, który dubbingował charakterystyczne postacie.
Dan Hennessey zmarł 13 listopada, w wieku 83 lat, a wieści o jego śmierci przekazał popularny za oceanem portal TMZ. Przyczyną odejścia gwiazdora miały być komplikacje związane z chorobą Parkinsona, na którą cierpiał od lat.
"Jesteśmy wzruszeni licznymi głosami o tym, jak wpłynął na ich życie przez swój warsztat aktorski, od sceny po dubbing i reżyserię. Pociesza nas fakt, że bawił wszystkich na całym świecie poprzez obdarowanie głosem uwielbianych animowanych postaci [...], które oddawały jego czułą i żywiołową osobowość" - czytamy w przekazanym mediom oświadczeniu rodziny aktora.
Hennessey zasłynął przede wszystkim jako aktor dubbingowy. Jego charakterystyczny głos mogliśmy usłyszeć w takich serialach i animacjach jak "X-Men", "Ace Ventura: Psi detektyw", "Przygody Tintina", "Babar" oraz "Inspektor Gadżet". Te dwie produkcje były szczególnie popularne w naszym kraju.
"Jesteśmy wzruszeni wszystkimi, którzy dają nam znać, jak wywarł na nich wpływ poprzez swoje rzemiosło, od sceny po grę głosową i reżyserię. Jesteśmy pod wrażeniem faktu, że zapewnił komfort (...) dając głos ukochanym animowanym postaciom, takim jak 'Lew Waleczne Serce' i 'Ojciec Niedźwiedź', którzy byli uosobieniem jego życzliwej i żywiołowej osobowości" - wyznali bliscy zmarłego aktora.
Zobacz też:
Nie żyje legendarny perkusista z zespołu Bee Gees. Świat muzyki nie będzie już taki sam
Druzgocące wieści z domu Andrzeja Seweryna. Aktor żegna ukochaną osobę