Nie żyje gwiazda festiwalu Woodstock. Zrozpaczeni bliscy przerwali milczenie
Nad ranem potwierdziła się smutna wiadomość na temat śmierci gwiazdy festiwalu Woodstock. Amerykańska artystka Melanie Safka zmarła w wieku 76 lat. Głos w tej sprawie zabrały jej zrozpaczone dzieci!
W wieku 76 lat zmarła Melanie Safka, która na scenie posługiwała się jedynie imieniem. Wokalistka szerszej publiczności znana była z występów na festiwalu Woodstock. Tragiczne informacje potwierdziła już firma Glass Onyon PR, która zajmowała się wizerunkiem gwiazdy.
Głos w sprawie odejścia artystki zabrały także jej dzieci: Leilah, Jeordie i Beau Jarred.
"Jesteśmy załamani, ale chcemy wszystkim i każdemu z osobna podziękować za miłość, jaką darzą naszą Matkę i powiedzieć, że ona bardzo was wszystkich kochała! Była jedną z najbardziej utalentowanych, silnych i pełnych pasji kobiet tamtej epoki i każde słowo, które napisała, każda zaśpiewana nuta to odzwierciedlały. Nasz świat jest znacznie ciemniejszy, kolory ponurego, deszczowego Tennessee bledną dzisiaj z powodu jej nieobecności, ale wiemy, że ona wciąż tu jest, uśmiechając się do nas wszystkich, do was wszystkich, z gwiazd" - napisali we wspólnym oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku.
Nie podano również przyczyny nagłej śmierci, jednak w ostatnim czasie Melanie pracowała nad nowym albumem i nic nie wskazywało na nadchodzącą tragedię.
Melanie Safka urodziła się 3 lutego 1947 roku w Stanach Zjednoczonych i już pod konie lat 60. zrobiła karierę na scenie. W 1969 roku pojawiła się na Woodstocku i w mig zyskała sympatię słuchaczy.
Jej folkowe utwory takie jak "Brand New Key" i "Lay Down (Candles in the Rain)" do dziś są popularne w USA. Nagrywała również covery, a w ostatnich latach współpracowała m.in. z Miley Cyrus.
Przeczytajcie również:
Nie żyje założyciel popularnej grupy muzycznej. Polacy ich uwielbiali
Nie żyje uwielbiany przed laty w internecie polski celebryta. Miał zaledwie 35 lat
Nie żyje Maria Krawczyk-Gołas. Żona słynnego aktora miała 88 lat