Nie żyje gwiazda "Mam Talent". Miała zaledwie 32 lata
Media obiegły smutne wieści o śmierci Emmy Jones. 32-letnia półfinalistka brytyjskiego "Mam Talent" cierpiała na nowotwór. Informacja o jej śmierci długo była skrywana przed światem. Płyną kondolencje i słowa wsparcia, jej talent zachwycił cały świat.
Emma Jones dotarła do półfinału brytyjskiej edycji "Mam Talent" w 2015 roku. Jej śpiew zachwycił jurorów i widzów programu.
"Jest niewiele osób, które zdołałyby tak to zaśpiewać. Możesz pękać z dumy" - mówił David Walliams po występie Jones.
Po programie wokalistka szybko zyskała rozpoznawalność w Wielkiej Brytanii. Niestety wszystko przerwał nowotwór, który u niej zdiagnozowano.
Emma Jones zmarła w lutym, w wieku zaledwie 32 lat. Jednak wieści o jej śmierci ujawniono dopiero teraz.
"Z przykrością informujemy, że Emma Jones zmarła. Odeszła w walentynki po zdiagnozowaniu raka. Lekarz uważa, że choroba zaczęła się od raka jajnika, który rozprzestrzenił się na inne narządy. Zmarła spokojnie w szpitalu w Cumberland. Wszyscy, którzy ją znali, bardzo za nią tęsknią" - poinformowano na jej facebookowym profilu.
W komentarzach od razu zaczęły spływać słowa wsparcia dla rodziny oraz kondolencje. Fani z całego świata zachwycili się jej talentem.
Zobacz też:
Nie żyje Izabela Olszewska. Aktorka stworzyła niezapomnianą kreację w słynnym filmie Wajdy
Nie żyje reżyser "Ojca Mateusza" i "Heli w opałach". Kostenko miał 87 lat