Nie żyje gwiazda "Miodowych lat". Fani pogrążeni w żałobie
Media obiegła smutna wiadomość na temat śmierci aktorki Joyce Randolph, która sławę zyskała za sprawą roli w oryginalnej wersji "Miodowych lat". Amerykańska gwiazda była ostatnią żyjącą artystką z "The Honeymooners”, a wieści o jej odejściu przekazał zrozpaczony syn. Również fani nie kryją smutku.
Nie żyje Joyce Randolph, gwiazda oryginalnej wersji serialu "Miodowe lata". Aktorka zmarła w wieku 99 lat i pozostawiła po sobie pogrążonego w żałobie syna oraz przygnębionych fanów. W ostatnim czasie wiekowa artystka przebywała w hospicjum i odeszła we śnie.
Joyce Randolph w sitcomie "The Honeymooners" wcielała się w postać Trixie Norton, żony Eda Nortona -pracownika kanalizacji i najlepszego przyjaciela głównego bohatera. Aktorka występowała również na Broadwayu, w letnich musicalach oraz reklamach. Randolph zmarła 13 stycznia z przyczyn naturalnych.
Gwiazda przeżyła swojego męża aż o 27 lat. Syn aktorki Charles Randolph poza potwierdzeniem wieści o jej odejściu nie zdecydował się na zamieszczenie publicznego oświadczenia. Swoją żałobę woli przeżywam prywatnie.
Mało osób wie, że przygody Karola Krawczyka i Tadeusza Norka oparte były na scenariuszu do amerykańskiego serialu "The Honeymooners". Oryginalny sitcom emitowany był w telewizji CBS w latach 1955-1956, a akcja rozgrywała się na Brooklynie. Bohaterami serialu z USA byli małżonkowie Ralph i Alice Kramden oraz sąsiadująca z nimi inna para - Eda i Trixie Norton.
W 1998 roku telewizja Polsat dostosowała scenariusz sitcomu do rodzimych i współczesnych warunków i tak powstał uwielbiany do dziś serial "Miodowe lata".
Przeczytajcie również:
"Miodowe lata" powrócą? Artur Barciś postawił jeden warunek
Środowisko filmowe w szoku. Miała zaledwie 44 lata, osierociła dwie córki
Nie żyje popularny aktor i model. Nagłe wieści o śmierci 50-latka ujawniła zdruzgotana narzeczona
