Reklama
Reklama

Nie żyje gwiazda rocka. Uwielbiana wokalistka i gitarzystka osierociła syna

Tragiczne wieści nadeszły zza Oceanu. Nie żyje Laurie Lindeen, uwielbiana amerykańska pisarka, wokalistka i gitarzystka grunge’owej grupy Zuzu’s Petals. Artystka odeszła 1 lipca 2024 roku, miała 62 lata. Jak informują branżowe media, przyczyną jej śmierci była okrutna choroba.

Nie żyje gwiazda rocka. Tragiczne wieści nadeszły przed południem

Laurie Lindeen swoją karierę muzyczną rozpoczęła w 1987 roku, kiedy to wyprowadziła się z rodzinnego Wisconsin do Minneapolis. Miała ku temu konkretny cel - zamierzała związać swoją przyszłość z wielką sceną. To właśnie w Minneapolis rozwijały się kariery takich legend jak Prince, The Measurements, Hüsker Dü, Soul Asylum, The Jayhawks, czy Babes in Toyland. Młoda Lindeen wyraźnie liczyła na to, że dołączy do grona najpopularniejszych.

Kilka lat później na drodze Lindeen stanęły basistka i wokalistka Coleen Elwood oraz perkusistka Linda Pitmon. W 1992 roku panie założyły grunge’ową grupę, która otrzymała wdzięczną nazwę Zuzu’s Petals. Jej geneza jest zaskakująca, otóż inspiracją były... płatki róż niesione przez jedną z postaci kultowego filmu "To wspaniałe życie" w reżyserii Jamesa Stewarta.

Reklama

Laurie Lindeen nie żyje. Miała 62 lata

Zuzu’s Petals szybko zdobył dużą popularność. Ich pierwsza płyta "When No One’S Looking" cieszyła się dużym uznaniem fanów oraz krytyków. Kariera szybko została jednak przerwana, bowiem Lindeen zdecydowała się poświęcić rodzinie. Poślubiła Paula Westberga, członka zespołu Replacements. Para niebawem doczekała się syna, który był oczkiem w głowie artystki.

Z czasem Lindeen zaangażowała się w inne projekty. W 2007 roku napisała książkę "Petal Pusher: A Rock and Roll Cinderella Story". Zdobyła także stosowne wykształcenie na wydziale pisarstwa w University of Minnesota, a potem została wykładowczynią na University of St. Thomas, St. Cloud State University i Loft Literaly Center.

Wieści o śmierci Laurie Lindeen potwierdził amerykański portal Deadline.com. Z informacji podanych przez serwis wynika, że gwiazda rocka zmarła w ośrodku Martha’s Vineyard w stanie Massachucetts. Długo zmagała się z tętniakiem mózgu. Miała 62 lata.

Zobacz także:

Nie żyje uwielbiany zdobywca Oscara Krążyły o nim legendy

Nagle na wizji przekazano bardzo smutne wieści. Nie żyje ważna postać w TVP

Nie żyje uwielbiana gwiazda filmowa. Zagrała w filmie Wajdy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy