Reklama
Reklama

Nie żyje gwiazdor hitu Netflixa. Odpoczywał na plaży, gdy nagle stało się to

Zmarł 41-letni aktor znany ze "Szkoły dla elity". Według najnowszych doniesień Julian Ortega miał niespodziewanie zasłabnąć na plaży. Choć karetka szybko znalazła się na miejscu i rozpoczęto resuscytację gwiazdora, nie udało się go uratować. Oto szczegóły.

Nie żyje Julian Ortega. Zmarł na plaży

Julian Ortega był znanym hiszpańskim aktorem. Znany był przede wszystkim z hitu Netflixa - "Szkoły dla elity", gdzie wcielił się w menedżera restauracji "La Cabana". Zagrał też m.in. w produkcji "El pueblo".

Warto podkreślić, że Julian był aktorem z ogromnym potencjałem. Pozostawał w stałym kontakcie z fanami i miał nadzieję, że uda mu się otrzymać rolę, która odmieni jego ścieżkę kariery. Jak napisał na Instagramie, zawodowo zajmował się różnymi dziedzinami sztuki. "Aktor audiowizualny i teatralny. Dramaturg. Dyrektor teatru" - opisał swoje doświadczenie.

Reklama

Julian Ortega odszedł mimo otrzymania pomocy. Długo walczyli o jego życie

Hiszpański Związek Zawodowy Aktorów i Aktorek przekazał, że mężczyzna miał zaledwie 41 lat, a jego śmierć nastąpiła w bardzo przykrych i niespodziewanych okolicznościach.

Julian Ortega spędził niedzielę, 25 sierpnia, na plaży Zahora położonej w hiszpańskim Barbate. Choć z początku mówiono o utonięciu aktora, okazuje się, że zamiast tego doszło do nagłego zatrzymania akcji serca.

Ratownicy medyczni dotarli na miejsce i 30 minut walczyli o życie artysty. Niestety, reanimacja nie zakończyła się powodzeniem.

Napływają kondolencje. Fani żegnają Juliana Ortegę

Fani ze smutkiem żegnają gwiazdora na instagramowym profilu. 

Również nazwiska znane z produkcji Netflixa nie przeszły obojętnie obok przedwczesnego odejścia i udostępniają smutne komunikaty. Silvia Marsó, koleżanka z planu, nazwała Juliana cudownym i uczciwym partnerem ekranowym.

My również składamy bliskim gwiazdy szczere kondolencje.

Czytaj też:

Nie żyje gwiazda polskiej piosenki. Rena Rolska miała 92 lata

Nie żyje Rob Pitts. Smutne wieści przekazano w bardzo nietypowy sposób

Nie żyje Wojciech Paszkowski. Lektor, legenda dubbingu oraz aktor "M jak miłość" i "Plebanii" miał 64 lata

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy