Reklama
Reklama

Nie żyje Martin Amis. Pisarz przegrał z rakiem. Miał 73 lata

Martin Amis, pisarz, którego książki biły rekordy w latach 80., zmarł na Florydzie. O śmierci Amisa poinformowała jego żona. Kobieta podała też do publicznej wiadomości, że mąż zmagał się z rakiem przełyku.

Martin Amis - kariera

 Martin Amis to brytyjski powieściopisarz, który jest autorem takich dzieł jak "Forsa" czy "Pola Londynu". Jego popularność przypadła na lata 80. ubiegłego wieku. Był wymieniany w jednym szeregu wraz z Salmanem Rushdiem, Ianem McEwanem i Julianem Barnesem. Pochodził z rodziny związanej z literaturą. Jego ojciec to Kingsley Amis, laureat Bookera za powieść "Stare diabły". Macochą Martina Amisa była powieściopisarka i scenarzystka Elizabeth Jane Howard.

Martin Amis był związany z amerykańsko-urugwajską pisarką Isabel Fonsecą. Para pobrała się w 1996 r. i doczekała się dwóch córek: Fernandy i Clio. Wcześniej w 1984 roku Amis poślubił Antonię Phillips, profesor filozofii z Bostonu. Para doczekała się dwójki dzieci Louisa i Jacoba. Dodatkowo Martin Amis był ojcem Delilah Seale. O jej istnieniu dowiedział się, gdy córka miała już 17 lat.

Reklama

Wszystkie swoje rodzinne doświadczenia Martin Amis opisywał w swoich powieściach. Amis znany był z niekonwencjonalnego stylu życia. Uwielbiał ignorować zasady. Dzięki temu nazywano go "Mickiem Jaggerem literatury".

"Od czasu, gdy moje życie przestało być głośne i rock'n'rollowe, w dużej mierze wypełniło się tęsknotą za przyjaciółmi, którzy odeszli zbyt wcześnie" mówił niedawno w rozmowie z pismem "Książki. Magazyn do Czytania".

Martin Amis nie żyje

Isabel Fonseca, druga żona pisarza, potwierdziła wiadomości o śmierci pisarza. Ujawniła, że Amis cierpiał na raka przełyku. Choroba była przyczyną jego śmierci pisarza. Amis w chwili śmierci miał 73 lata. Pisarz zmarł w piątek 19 maja w swoim domu w Lake Worth na Florydzie.

Czytaj też:

Zmarł Ari Boulogne. Choć był synem gwiazdorskiej pary, przez całe życie walczył z samotnością

Niemcy: Polak pomógł papudze. Teraz żałuje. "Ma obsesję"

Nie żyje Andy Rourke, basista The Smiths. Muzyk miał 59 lat

Nie żyje znana piosenkarka. Zmarła w zakonie


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy