Nie żyje Moonbin. 25-letni muzyk został znaleziony w swoim domu. Fani nie mogą uwierzyć!
Moon Bin znany pod pseudonimem Moonbin zasłynął jako południowokoreański wokalista, aktor, tancerz i model, należący do zespołu muzycznego Astro. Agencja 25-latka w oficjalnym komunikacie podzieliła się wstrząsającymi wieściami.
Według oficjalnych informacji znany 25-letni muzyk Moonbin został znaleziony przez menadżera w mieszkaniu w Seulu. Sytuacja miała miejsce w środę wieczorem. Nie było szans na uratowanie mężczyzny.
"Wygląda na to, że odebrał sobie życie, ale zostanie przeprowadzona autopsja, by podać dokładną przyczynę śmierci" - poinformowała południowokoreańska policja.
Wytwórnia, z którą muzyk był związany ("Fantiago") opublikowała oficjalne oświadczenie, w którym poproszono media, by wstrzymali się przed spekulacjami i złośliwymi doniesieniami. Rodzina chciałaby przeżyć czas w żałoby w spokoju.
Moonbin był muzykiem o ogromnym potencjalne. Urodził się w 1998 roku w Korei Południowej i już jako dziecko wykazywał się wieloma talentami. Najpierw zasłynął jako aktor i model dziecięcy, co sprawiło, że szybko odnalazł się w świecie show-biznesu i mógł rozpocząć karierę muzyczną. W 2016 roku otrzymał szansę i dołączył do zespołu Astro (posłuchaj!). Równocześnie występował w duecie Moonbin & Sanha.
Muzyk szybko tworzył, ponieważ miał głowę pełną pomysłów. Zespół wydał trzy EP-ki, które stały się hitem - przede wszystkim w Korei Południowej oraz Japonii. Grupa chętnie występowała w programach i udzielała wywiadów. W 2019 pojawił się pierwszy album studyjny zespołu.
W listopadzie 2019 rozpoczęły się problemy zdrowotne młodego chłopaka, który powrócił w pełni sił w 2020.
Instagram muzyka obserwowany jest przed ponad 4 miliony osób. To właśnie tam fani zostawiają wyrazy wsparcia dla rodziny, jednocześnie nie mogąc uwierzyć w to, co się wydarzyło. Niektórzy zwracają uwagę, że niezależnie od tego, co było przyczyną śmierci muzyka, w ostatnim czasie coraz więcej młodych gwiazd odchodzi, nie radząc sobie z problemami związanymi ze sławą, presją otoczenia, a także natłokiem obowiązków.
Zaledwie kilka dni temu świat opuściła inna gwiazda, Jung Chae-yul. Była młodą modelką i aktorką. Po zdobyciu popularności na Netflixie mogła liczyć na stałe wsparcie fanów, którzy wyczekiwali kolejnych projektów z gwiazdą. Nikt się nie spodziewał, że 11 kwietnia świat obiegnie informacja udostępniona przez agencję aktorki - Management S.
"Musimy przekazać wam druzgoczące wieści. Aktorka Chae-yul opuściła nas 11 kwietnia. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez pogrążoną w smutku rodzinę uroczystości pogrzebowe będą miały charakter prywatny. Z całego serca prosimy was o nierozpowszechnianie plotek i spekulacji dotyczących jej śmierci" - można przeczytać na stronie MK News.
Czytaj też:
Żałoba w rodzinie królewskiej! Królowa Camilla głęboko przeżywa śmierć bliskiej osoby