Reklama
Reklama

Nie żyje piosenkarka Astrud Gilberto. Wielu przypisywało sobie jej sukces, podczas gdy najwięcej osiągnęła solo

Astrud Gilberto to znana piosenkarka, która wielką karierę rozpoczęła od utworu "The Girl from Ipanema". Choć nie śpiewała od 2002 roku, w 2008 otrzymała prestiżową nagrodę za całokształt twórczości. Zmarła w wieku 83 lat. Informację udostępnił bliski współpracownik gwiazdy.

Astrud Gilberto pożegnana przez bliskich

Astrud Gilberto (posłuchaj!) była pełna nadziei i wiary w ludzi. Kochały ją tłumy, dla których śpiewała tak długo, jak pozwalało jej na to zdrowie. Zmarła 5 czerwca w wieku 83 lat. Informację udostępnił jej bliski współpracownik Paul Ricci. "Była ważną częścią wszystkiego, co jest muzyką brazylijską na świecie, a swoją energią zmieniła życie wielu ludzi".

Śmierć kobiety jest źródłem ogromnego smutku zarówno dla rodziny, jak i przyjaciół. Wnuczka wokalistki również pożegnała ją w oficjalnym i krótkim, lecz wzruszającym komunikatem. "Ogłaszam smutną wiadomość, że moja babcia stała się dziś gwiazdą i że wspiera mojego dziadka Joao Gilberto, także piosenkarza, który zmarł w 2019 roku" - napisała Sofia Gilberto.

Reklama

Przyczyna śmierci na ten moment nie została ujawniona.

Astrud Gilberto karierę rozwijała razem z mężem

Astrud Gilberto urodziła się w 1940 roku we wschodniej Brazylii. Jej ojciec był Niemcem. W 1947 roku przeniosła się z rodziną do Rio de Janeiro, gdzie została żoną piosenkarza i kompozytora. João Gilberto razem z Astrud pracował nad twórczością muzyczną i to dzięki niemu stawiała pierwsze kroki ku wielkiej karierze. Wykonywali utwory w stylu bossa nova.

W 1963 roku para przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Zamieszkali w Nowym Jorku, gdzie przy pomocy znanego muzyka wypuścili najpopularniejszy utwór "The Girl from Ipanema". Piosenka została nagrana w 1964 roku i znalazła się na piątym miejscu listy Billboard i utrzymywała się na niej przez 96 tygodni. Niestety, sukces przypisano wyłącznie Stanowi Getzowi.

"Astrud była wtedy tylko gospodynią domową, miałem świetną intuicję, pozwalając jej zaśpiewać. To ja uczyniłem ją sławną" - mężczyzna chwalił się w magazynie "Jazz Professional".

Astrud Gilberto zostawiła męża. Zaczęła solową karierę

To nie był koniec problemów wokalistki. Astrud rozstała się z mężem niedługo po aferze ze znanym hitem. Powodem nie były problemy w karierze, a notoryczne zdrady i oszustwa. Zaczęła występować solo, choć nie było to łatwe. Na każdym kroku była upokarzana przez mężczyzn. W prasie przez wiele lat oceniano ją jedynie przez pryzmat wyglądu - zamiast umiejętności muzycznych. Jak wielu zauważało, dla wokalistki Stany Zjednoczone były źródłem ogromnego cierpienia.

Mimo to bardzo kochała muzykę. Wierzyła ludziom i miała nadzieję, że prędzej czy później znów pojawi się na pierwszych miejscach list przebojów. Tak jak powiedziała, tak zrobiła - Astrud ma imponującą dyskografię, słuchaną przez fanów na całym świecie. W 1992 roku słynny utwór "The Girl from Ipanema" otrzymał prestiżową nagrodę Latin Jazz USA Award for Lifetime Achievement. Natomiast 10 lat później wpisano go na listę International Latin Music Hall of Fame.

Muzykalnie uzdolniona gwiazda całe życie poświęciła swojej pasji. Występowała do 2002 roku, a w 2008 roku przyznano jej nagrodę Latin Grammy za całokształt twórczości. Jej szczęściem była nie tylko muzyka, ale również syn: João Marcelo Gilberto. Jej były mąż zmarł w 2019 roku.

Czytaj też:

Tina Turner nie bała się śmierci. Ostatnie lata życia poświęciła przygotowaniom do powrotu, wierzyła w reinkarnację

Zmarła Barbara Ciruk. Była posłanka i dziennikarka miała 66 lat

Hanna Śleszyńska w żałobie. Nie żyje jej partner Jacek Brzosko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy